Reklama

Ciężkie czasy w domu Ozziego Osbourne'a. Żona załamuje ręce

Sharon Osbourne wciąż próbuje przekonać swojego męża, legendarnego rockmana Ozziego Osbourne'a, do przeprowadzki do Anglii.

Sharon Osbourne wciąż próbuje przekonać swojego męża, legendarnego rockmana Ozziego Osbourne'a, do przeprowadzki do Anglii.
Ozzy Osbourne /Backgrid/East News /East News


BBC realizuje 10-odcinkowy serial reality o nazwie "Home to Roost", opowiadający liderze zespołu Black Sabbath i jego żonie Sharon.

Program ma ukazywać ich życie w Los Angeles i po powrocie do Anglii. Mimo że show zostało zapowiedziane dwa lata temu, Ozzy  wciąż nie zdecydował się na przeprowadzkę do Buckinghamshire.

Sharon w rozmowie z amerykańskim podcastem "Howie Mandel Does Stuff" przyznała, że wciąż stara się go przekonać.

Reklama

"Chciałam to odwrócić; spędzać więcej czasu w Anglii i przyjeżdżać tutaj (do Los Angeles) na urodziny, święta. I cały czas próbuję nakłonić Ozziego, żeby opuścił dom i przyjechał do Anglii. Nadal próbuję" - mówiła.  

Gdy prowadzący podcast, komik Howie Mandel, zapytał Sharon, czy jej mąż nie chce opuścić domu, odpowiedziała: "Tak, chce. Ale nie za bardzo. Nie za bardzo. Ma trochę trudny czas. Starzenie się i chorowanie jest do bani". Ozzy w 2003 roku usłyszał od lekarzy diagnozę choroby Parkinsona i przeszedł już czwartą operację kręgosłupa we wrześniu 2023 roku. Od tego czasu ciężko pracuje nad poprawą swojego zdrowia i zwiększeniem mobilności. Ekipa BBC filmuje rodzinę Osbourne'ów od stycznia 2023 roku, a producenci zapowiadali, że wrócą oni do Wielkiej Brytanii już niedługo. 

Jednak źródło bliskie rodzinie twierdzi, że rockman ma inne priorytety. W październiku 2024 roku Ozzy ma być wpisany do Rock & Roll Hall Of Fame i skupia się podobno wyłącznie na tym, by móc uczestniczyć w tej ceremonii. Do Anglii po prostu jeszcze mu nie po drodze... 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ozzy Osbourne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy