Reklama

Chwile grozy na lotnisku w Okęciu. W samolot, którym leciała Roksana Węgiel, uderzył inny pojazd

Roksana Węgiel postanowiła wybrać się na wakacje do Dubaju. Jednak na płycie lotniska Okęcie doszło do wypadku z udziałem jej samolotu. Piosenkarka odniosła się do tej sprawy na InstaStories i uspokoiła fanów, że nic się jej nie stało.

Roksana Węgiel postanowiła wybrać się na wakacje do Dubaju. Jednak na płycie lotniska Okęcie doszło do wypadku z udziałem jej samolotu. Piosenkarka odniosła się do tej sprawy na InstaStories i uspokoiła fanów, że nic się jej nie stało.
Roksana "Roxie" Węgiel wybrała się na wakacje do Dubaju /VIPHOTO /East News

Na jednym z fanpage'y Roksany Węgiel pojawiła się informacja, że w skrzydło samolotu linii Emirates, którym wokalistka miała lecieć do Dubaju, uderzył pojazd do odladzania. Ponoć pasażerowie relacjonowali, że maszyną mocno zatrzęsło, jednak skończyło się tylko na strachu.

Roksana Węgiel zabrała głos w tej kwestii na InstaStories. "Wszystko jest git! Nie martwcie się. Musieliśmy wczoraj opuścić samolot. Ze względu na zaistniałą sytuację spędziliśmy noc w hotelu i jak wszystko dobrze pójdzie, za chwile wylatujemy, także chill" - zrelacjonowała gwiazda. 

Reklama

Do wypadku doszło w niedzielę, a kolejny lot miał być w poniedziałek. Węgiel, jak na razie nie poinformowała, czy kolejny rejs przebiegł bez problemów.

Być może Roksanie w Dubaju uda się spotkać z inną polską gwiazdą, Mają Bohosiewicz. Ta niedawno przeprowadziła się wraz z rodziną do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Bohosiewicz udało się tam wynająć mieszkanie, teraz oczekuje na wydanie wizy. 

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Roksana Węgiel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy