Cardi B opowie historię swojego życia. Do zwierzeń skłoniła ją rola striptizerki?

Cardi B obecnie jest jedną z najpopularniejszych raperek na świecie. Dziś już nie liczy się z pieniędzmi, wiedzie luksusowe życie, rozpieszcza córkę, ale też pomaga finansowo całej swojej rodzinie.

Jednak gwiazda słynie też z tego, że jej droga na szczyt prowadziła z ulicy i życia w ubóstwie.

Aby zarobić na życie zarabiała jak striptizerka w swoim rodzinnym Nowy Jorku. Później realizowała swoje marzenia o rapie biorąc udział w reality show "Love & Hip Hop".

W końcu w 2017 roku podbiła listy przebojów kawałkiem "Bodak Yellow" (sprawdź!).

Raperka, która nie stroni od kontrowersji, słynie z wyzywających strojów i zachowań, ma spore grono krytyków. Niedawno wyznała, że ma już dość ludzi, którzy próbują przedstawić ją w złym świetle. Wspomniała, że często słyszy, jak mówi się na jej temat, że jest złą osobą.

"Pozwól, że ci coś powiem, jestem raperką. Jestem s**ą, która do branży wkroczyła z ulicy. Nie byłam gwiazdą kanału Disneya. Nie byłam zakonnicą. Nie byłam świętą. Nigdy nie byłam świętą, OK? Jestem osobą o dobrym sercu, ale zrobiłem trochę gównianych rzeczy" - mówiła Cardi B.

Gwiazda zapowiedziała, że ma zamiar opisać swoje życie w książce.

"Nie musisz się o to martwić, nie musisz opowiadać mojej historii" - powiedziała. "Chcesz wiedzieć, dlaczego nie musisz opowiadać mojej historii? Ponieważ napiszę książkę o moim życiu. Przeżyłam wiele gówna. Byłam s**ą, która od młodych lat wychowywała się na ulicach. Ulica miała na mnie wpływ".

Nie wiadomo kiedy Cardi B ma zamiar zrealizować te plany, wiemy jednak, że raperka wróci do swoich korzeni wcielając się w rolę striptizerki w filmie "Hustlers". Zagra u boku m.in. Jennifer Lopez. Film, który wyreżyseruje Lorene Scafaria opowiadać będzie o grupie striptizerek manipulujących bogatymi bankierami z Wall Street. Akcja produkcji rozgrywać będzie się w 2008 roku, krótko po wybuchu kryzysu finansowego w Stanach Zjednoczonych.