Reklama

Camila Cabello skomentowała odejście z Fifth Harmony

Camila Cabello zabrała głos w sprawie swojego odejścia z zespołu Fifth Harmony, o którym w poniedziałek (19 grudnia) poinformowały pozostałe członkinie grupy.

Camila Cabello zabrała głos w sprawie swojego odejścia z zespołu Fifth Harmony, o którym w poniedziałek (19 grudnia) poinformowały pozostałe członkinie grupy.
Zespół Fifth Harmony zaczyna prać swoje brudy publicznie? /Nicholas Hunt /Getty Images

Przypomnijmy, że w poniedziałek (19 grudnia) Ally Brooke, Normani Kordei, Dinah Jane Hansen i Lauren Jauregui, czyli członkinie zespołu Fifth Harmony opublikowały w sieci oświadczenie, w którym poinformowały, że szeregi grupy opuściła Camila Cabello.

"Po czterech i pół roku bycia razem, zostałyśmy poinformowane, przez jej przedstawicieli, że Camila zdecydowała się odejść z Fifth Harmony. Życzymy jej wszystkiego dobrego" - czytamy w informacji na profilu zespołu.

Mimo że już od pewnego czasu mówiło się, że Camila Cabello zamierza odejść i rozpocząć solowę karierę, ta wiadomość zaskoczyła fanów. Wielu z nich było oburzonych faktem, że członkinie grupy dowiedziały się o wszystkim od przedstawicieli Cabello.

Reklama

Wokalistka postanowiła odnieść się do sytuacji, przyznając, że nie wiedziała, iż dziewczyny zamierzają opublikować swoje oświadczenie.

"Dziewczyny były świadome moich odczuć od dawna, podczas trasy odbyłyśmy wiele potrzebnych rozmów na temat przyszłości. Mówienie, że zostały poinformowane przez moich przedstawicieli, że 'opuszczam grupę' jest po prostu nieprawdziwe - mówiła Cabello dodając - Nie było moją intencją, by zakończyć sprawy z Fifth Harmony w ten sposób".

Po tych słowach pozostałe członkinie girlsbandu umieściły w mediach społecznościowych kolejne oświadczenie, w którym przyznały, że - tak samo jak fani - są "zranione i zmieszane" i chcą wyjaśnić zaistniałą sytuację.

Wokalistki zapewniły, że kilkukrotnie podejmowały próbę przekonania Camili, by została w zespole przynajmniej na czas stworzenia kolejnego albumu, ale za każdym razem spotykały się z jej odmową.

Ponadto członkinie formacji podtrzymują, że w połowie listopada zostały poinformowane przez menedżera Cabello, że koncert w niedzielę (18 grudnia) będzie jej ostatnim z Fifth Harmony.

"Byłyśmy doprawdy zranione" - napisały członkinie grupy i dodały, że mimo wszystko wspierają Camilę w jej decyzji i życzą jej wszystkiego najlepszego.

Mimo decyzji podjętej przez Cabello Fifth Harmony nie przestaje istnieć. Pozostałe członkinie będą kontynuowały działalność jako kwartet.

W 2017 roku ukazać ma się nowy, trzeci album grupy. Zespół, który uformował się w 2012 roku, podczas drugiej edycji amerykańskiej wersji "X Factora", wydał jak dotąd dwie płyty - "Reflection" z 2015 roku oraz "7/27", która ukazała się w tym roku. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Camila Cabello
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy