Była nękana przez lata. Opowiedziano o tym w filmie
Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Lubię to
Super
234
Udostępnij
Platforma streamingowa Amazon Prime Video kontynuuje rozszerzanie swojej oferty o oryginalne produkcje skandynawskie. Do programów rozrywkowych dołączy teraz pierwszy film dokumentalny "Take a Chance" ("Zaryzykuj"), który będzie miał premierę już 19 maja tego roku. Film opowie historię Gerta van der Graafa, stalkera Agnethy Faltskog z legendarnej grupy muzycznej ABBA. W sieci pojawił się oficjalny zwiastun tej produkcji.
Jak za pośrednictwem portalu "Deadline" zapowiadają twórcy filmu dokumentalnego "Take a Chance", zdobyli oni "unikalny i niefiltrowany" dostęp do Gerta van der Graafa. Opowiedział o tym, jak jego dziecięca fascynacja Agnethą Faltskog z ABBY przerodziła się w obsesję, która ukształtowała resztę jego życia. W serialu znajdą się również rozmowy z ekspertami, psychologami, przyjaciółmi van der Graafa, którzy przybliżą cienką granicę pomiędzy byciem zagorzałym fanem, a zachowaniami o charakterze przestępczym.
ABBA w Polsce. To już 45 lat!
Rok 1976 był wyjątkowy dla szwedzkiego zespołu. W sierpniu ABBA wydała piosenkę "Dancing Queen", która okazała się ich największym przebojem. U szczytu sławy przyjechali do Polski i... nie dowierzali.
"Utwory 'Knowing Me, Knowing You' i 'Money, Money, Money' miały wtedy światową premierę. Wyobraźmy sobie, że Michael Jackson przyjechałby do Polski z promocją albumu 'Thriller'. To było takie wydarzenie. ABBA po płycie 'Arrival' stała się światową gwiazdą" - mówił o występie Maciej Orański, autor książki "ABBA w Polsce". Ponoć zespół był zadowolony ze scenografii i cieszył się, że uzyskał wartościowy materiał i pokazał się w odległej dla Zachodu Polsce. Fani ABBY do dziś uważają, że polski koncert to jeden z najlepiej zrealizowanych występów grupy.Andrzej Wiernicki / ForumAgencja FORUM
Przyjazd zespołu ABBA do Polski był jednym z największych wydarzeń tamtych czasów. 7 października 1976 roku grupa odwiedziła nasz kraj, a fani wręcz nie mogli w to uwierzyć! Półki w sklepach były puste, płyty w większości pirackie, a u nas zagrała największa gwiazda muzyki! Jak doszło do tego koncertu?Andrzej Wiernicki / ForumAgencja FORUM
Muzycy mimo to skorzystali z przyjazdu do kraju, bo występ w Polsce miał być przepustką do przedstawiania grupy w krajach ZSRR. Materiał nagrany w polskim studiu nie był też najgorszej jakości, więc muzycy mogli go później wykorzystywać w celach promocyjnych. A faktycznie było czym się chwalić, bo występ ABBY w Polsce po dziś zestawia się ze słynnym koncertem The Rolling Stones w Polsce dziewięć lat wcześniej (1967). Warto dodać, że gdy nadszedł czas emisji "ABBA w Studiu 2", ulice w kraju wyludniły się. Na zdjęciu organizatorzy, m.in. Mariusz Walter, szef zespołu "Studia 2".Andrzej Wiernicki / ForumAgencja FORUM
Według opowieści ABBA chciała zagrać w Polsce także dlatego, że polscy fani wręcz zasypywali ich skrzynkę swoimi listami do zespołu. "Świat Młodych" był jedną z najpopularniejszych gazet dla młodzieży, a w jednym z numerów ukazał się adres ABBY, po którym do zespołu zaczęły napływać setki listów. Zaangażowanie polskich fanów miało wprowadzić w osłupienie nawet Stiga Andersona, menedżera ABBY!Andrzej Wiernicki / ForumAgencja FORUM
Choć narosło wiele legend, między innymi ta, że zespół przyjechał do Polski tylko dlatego, że chciał tego syn premiera Jaroszewicza, to rzeczywisty powód był bardziej oczywisty. O wizytę najprawdopodobniej bardzo starali się Dariusz Rzetelski, zarządca firmy płytowej Wifon, oraz Mariusz Walter (ówczesny szef Studia 2, a później m.in. założyciel TVN). Mimo to najwięcej do powiedzenia mógł mieć Michał Borowski, architekt, który pracował u menedżera szwedzkiego zespołu. Jerzy PłońskiAgencja FORUM
Sam przylot zespołu do kraju był także zaskakujący. Z powodu strachu przed lataniem samolotem Agnetha Faltskog przybyła do Warszawy dzień wcześniej. Wykorzystując czas, nagrała teledysk do utworu "S.O.S." w Studiu 2 w Warszawie. Gdy ABBA była już w komplecie, wybrała się na zakupy do Domów Towarowych "Centrum". Wielkim zaskoczeniem dla Szwedów był fakt, że w sklepach nie można nabyć ich płyty. Oba małżeństwa przespacerowały się także po Placu Zamkowym.Jerzy PłońskiAgencja FORUM
W trakcie trwającego w sumie około godzinę koncertu, zespół wykonał swoje największe przeboje, ale też debiutujące zaledwie 2 miesiące wcześniej "Dancing Queen". Koncert "leciał" z playbacku, bo prawdopodobnie menedżer zespołu obawiał się niskiej jakości nagrania dźwięku. Scenografię obmyślano długo wcześniej, choć nie obyło się bez wpadek! Gdy ABBA znalazła się na szczycie schodów, już podczas prób Agnetha i Frida sądziły, że schodzenie po schodach wyłożonych folią może być niebezpieczne. Dopiero nakłonione przez swoich mężów zdecydowały się zejść, co widać na nagraniach z koncertu. Każdy krok jest dość niepewny i "aktorski", bo było bardzo łatwo o upadek! Schody miały aż 6 metrów wysokości.Andrzej Wiernicki / ForumAgencja FORUM
"Wiedziałam, że Polska to ubogi kraj, ale nie wiedziałam, że jest tu tak źle. Ale ludzie są tu niesamowicie mili i zdaje się, że mają raczej tanie życie" - miała powiedzieć Agnetha Fältskog zaraz po przyjeździe do Polski. I choć koncert nagrano w połowie października 1976 roku, to Polscy widzowie mogli zobaczyć go w telewizji dopiero 13 listopada 1976 roku.Andrzej Wiernicki / ForumAgencja FORUM
Agnetha Faltskog (ABBA) miała stalkera? "Jeży włosy na głowie"
Jednym z producentów filmu "Take a Chance" jest urodzony w Szwecji Joel Karlsberg, który ma na koncie inną produkcję poświęconej ciemnej stronie muzyki, serial "R. Kelly: Jego wszystkie ofiary". Dokument o van der Graafie jest koprodukcją firm A Rabbit Hole, Kreativ Inc. oraz Banjiay.
"Obsesyjni fani i stalkerzy nie są codziennością większości z nas, ale dla niektórych stanowią rzeczywistość. Według szwedzkich danych, tysiące Szwedek było nękanych przez stalkerów. Uważamy, że zwrócenie uwagi na ten problem jest bardzo ważne. Dzięki naszemu dokumentowi widzowie poznają z bliska jeżące włosy na głowie szczegóły stalkingu" - zapewnia Maria Thulin z Banjiay.
"Take a Chance" to pierwszy dokument nordyckiego oddziału Prime Video, który dołączył do zapowiedzianych wcześniej programów rozrywkowych, m.in. skandynawskiej wersji komediowego programu "LOL: Kto się śmieje ostatni", którego polska wersja niedawno zadebiutowała na tej platformie streamingowej.
"Naszych lokalnych treści będzie coraz więcej, a razem z filmem "Take a Chance" dodajemy łamiący granice gatunkowe dokument, w którym zgłębiamy tematy przestępstwa, muzyki, tajemnicy i fandomu. Zamierzamy zaoferować widzom opowieści tworzone przez skandynawskich twórców. Wierzymy w to, że te lokalne produkcje zainteresują również innych widzów" - powiedział Martin Backlund.
Video Player is loading.
Current Time 0:00
/
Duration -:-
Loaded: 0%
0:00
Stream Type LIVE
Remaining Time --:-
1x
Chapters
descriptions off, selected
subtitles off, selected
This is a modal window.
The media could not be loaded, either because the server or network failed or because the format is not supported.
reklama
dzięki reklamie oglądasz za darmo
Finaliści "Twoja twarz brzmi znajomo" jako grupa ABBA
Finaliści "Twoja twarz brzmi znajomo" jako grupa ABBAPolsat