Britney Spears na Hawajach. Pokazała wymowne nagranie

Britney Spears w końcu złożyła zeznania w sprawie kurateli, którą pełni jej ojciec. Mimo wielu głosów poparcia, piosenkarka uciekła z Los Angeles i ładuje akumulatory na Hawajach.

Britney Spears i jej partner - Sam Asghari
Britney Spears i jej partner - Sam AsghariPaul Archuleta/FilmMagicGetty Images

Jak podaje magazyn "People", Hawaje są ulubionym miejscem Britney Spears i gdyby tylko nie to, że jej 27-letni partner, aktor i model, Sam Asghari, chce robić karierę w Hollywood, chciałaby tutaj zamieszkać. 

Sprawa ubezwłasnowolnienia Britney jest teraz szeroko komentowana w amerykańskich mediach. Wydaje się bowiem bezprecedensowa, zwłaszcza w kwestii zakazu powiększania rodziny.

Pobyt na Hawajach najprawdopodobniej ma zatem służyć zebraniu sił, bo nic nie wskazuje na to, aby walka, jaka czeka gwiazdę w sądzie, miała się szybko skończyć.

Teraz piosenkarka opublikowała na swoim profilu nagranie z wakacji, na którym widać, że w końcu jest szczęśliwa. 

#FreeBritneyLA - kolejny protest w obronie Britney Spears

W połowie 2019 r. mocno rozkręcił się w mediach społecznościowych ruch pod hasłem #Free Britney. Jego zwolennicy twierdzą, że Britney Spears jest ubezwłasnowolniona przez swojego ojca, który sprawuje nad nią kuratelę sadową. W ostatnich miesiącach zaniepokojeni fani gwiazdy protestują przed sądami.

Ojciec wokalistki - Jamie Spears - nazwał ruch "żartem", a ich organizatorów "wyznawcami teorii spiskowych".Rodin EckenrothGetty Images
Protestujący zgromadzili się przed sądem Stanley Mosk Courthouse w Los Angeles.Rodin EckenrothGetty Images
Pod kuratelą ojca Britney Spears spędziła 12 lat. Bez jego zgody nie mogła opuścić samotnie domu. Sąd przedłużył jego kuratelę nad córką do 1 lutego 2021 r.Rodin EckenrothGetty Images
"Matka, artystka, więźniarka", "Sprawiedliwość dla Britney", "Jesteśmy z tobą" - to niektóre z haseł wspierających 38-letnią obecnie Britney Spears.Rodin EckenrothGetty Images
Protestujący przed sądem w Los Angeles.Rodin EckenrothGetty Images
Protestujący domagają się "uwolnienia" Britney Spears.Rodin EckenrothGetty Images
Jeden z protestujących z plakatem Britney z zamkniętymi ustami.Rodin EckenrothGetty Images

"No cóż, zrobiłam to! Maui część druga! To nagranie jest z wczoraj. Jeżdżę najtańszym samochodem znanym ludzkości, ale dobrze się bawię" - napisała pod nagraniem. "Uwielbiam szum oceanu w nocy i ludzi śmiejących się z balkonów. Odczuwam wspaniałe uczucie jedności i cieszę się jak dziecko" - komentowała.

"Wiele rzeczy wyjdzie na jaw, jest o czym marzyć, trzeba mieć nadzieję. Niech Bóg was błogosławi" - dodała także.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas