Britney Spears ma demencję? Nowe fakty wychodzą na jaw

Według najnowszych doniesień ojciec Britney Spears twierdzi, że wokalistka zmaga się z demencją. Ma to być jeden z powodów, dlaczego to właśnie on zajmuje się finansami gwiazdy.

Britney Spears w 2007 roku przeszła załamanie nerwowe
Britney Spears w 2007 roku przeszła załamanie nerwoweC Flanigan/FilmMagicGetty Images

Przypomnijmy, że Britney Spears - jedna z największych gwiazd pop ostatnich dwóch dziesięcioleci - jest pod opieką prawną swojego ojca. Stało się to krótko po jej załamaniu nerwowym w 2007 roku.

Pod kuratelą ojca piosenkarka spędziła już ponad 12 lat. Bez jego zgody nie może opuścić samotnie domu, nie może głosować w wyborach, mieć telefonu komórkowego, prowadzić samochodu lub zajść w ciążę.

Wokalistka próbowała wyswobodzić się spod przymusowej opieki ojca w zeszłym roku (próbowała zmienić kuratora na Jodi Montgomery). Jednak w listopadzie sąd odrzucił jej wniosek i utrzymał w mocy kuratelę Jamiego Spearsa.

Jedynym pójściem na rękę wokalistce było ustalenie drugiego opiekuna wybranego przez wokalistkę, który ma m.in. wgląd w jej finanse. Teraz finansowe decyzje będą musiały być podejmowane w uzgodnieniu z firmą Bessemer Trust. Również fani wokalistki wciąż domagają się zakończenia kurateli Jamiego Spearsa. To właśnie tak powstał ruch #FreeBritney.

Akcja "Free Britney". Ogromne wsparcie od fanów gwiazdy pop Britney SpearsAFPAFP

Według doniesień brytyjskich mediów, ojciec gwiazdy w najnowszych dokumentach miał wskazać, że jego córka cierpi na demencję. Jak twierdzi redakcja "The Sun", szczegóły sprawy mają zostać przedstawione w dokumencie stacji BBC "Bitwa o Britney".

"Są tylko dwie opcje. Britney albo ma demencję, albo jej nie ma. Jeśli ma, to świat nie jest tego świadomy. Ta opcja jest przerażająca" - mówił w wywiadzie dla portalu pagesix.com dziennikarz Mobeen Azhar, odnosząc się do opinii ekspertów, którzy twierdzą, że należy medycznie udowodnić, czy ojciec gwiazdy mówi prawdy. 

#FreeBritneyLA - kolejny protest w obronie Britney Spears

W połowie 2019 r. mocno rozkręcił się w mediach społecznościowych ruch pod hasłem #Free Britney. Jego zwolennicy twierdzą, że Britney Spears jest ubezwłasnowolniona przez swojego ojca, który sprawuje nad nią kuratelę sadową. W ostatnich miesiącach zaniepokojeni fani gwiazdy protestują przed sądami.

Ojciec wokalistki - Jamie Spears - nazwał ruch "żartem", a ich organizatorów "wyznawcami teorii spiskowych".Rodin EckenrothGetty Images
Protestujący zgromadzili się przed sądem Stanley Mosk Courthouse w Los Angeles.Rodin EckenrothGetty Images
Pod kuratelą ojca Britney Spears spędziła 12 lat. Bez jego zgody nie mogła opuścić samotnie domu. Sąd przedłużył jego kuratelę nad córką do 1 lutego 2021 r.Rodin EckenrothGetty Images
"Matka, artystka, więźniarka", "Sprawiedliwość dla Britney", "Jesteśmy z tobą" - to niektóre z haseł wspierających 38-letnią obecnie Britney Spears.Rodin EckenrothGetty Images
Protestujący przed sądem w Los Angeles.Rodin EckenrothGetty Images
Protestujący domagają się "uwolnienia" Britney Spears.Rodin EckenrothGetty Images
Jeden z protestujących z plakatem Britney z zamkniętymi ustami.Rodin EckenrothGetty Images
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas