Borat wyda "szwiąteczną" piosenkę
Sacha Baron Cohen aka Borat przygotuje dla swoich fanów świąteczny prezent. Fikcyjny kazachski reporter, który jest bohaterem filmu <a href="http://film.interia.pl/premiery/kino/pokaz?idf=5394">"Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej"</a>, wyda singla ze świąteczną piosenką. "Szwiąteczną" - prostuje brytyjski komik.
"Ale moja piosenka jest... bardzo, bardzo dobra. Proszę ją kupić. Jeśli odniesie sukces, sprawię sobie radio z zegarkiem. Jeśli nie - szykuje się na egzekucję" - dodaje alter ego Cohena.
Jeśli piosenka poradzi sobie tak dobrze jak film, Borat może spać spokojnie (bo będzie miał nowy budzik). "Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej" w ciągu pierwszego weekendu w Stanach Zjednoczonych przyniósł bowiem twórcom aż 25 milionów dolarów. Ale chyba nie wszystkim Amerykanom przypadła do gustu jego wersja hymnu USA....