Reklama

Bob Dylan zaskoczył swoich fanów. Zaśpiewał rock'n'rollowy klasyk

Bob Dylan na koncertach często zaskakuje fanów i decyduje się zaśpiewać te rzadziej wykonywane utwory sprzed lat. Czasem natomiast śpiewa te najnowsze. Podczas niedawnego koncertu na Florydzie do setlisty dołączył klasyczny, rock'n'rollowy utwór - "Roll Over Beethoven". Pomimo że 82-letni legendarny poeta nie zezwala na rejestrowanie swoich występów, to w sieci pojawiło się wyjątkowe nagranie. Posłuchaj!

Bob Dylan na koncertach często zaskakuje fanów i decyduje się zaśpiewać te rzadziej wykonywane utwory sprzed lat. Czasem natomiast śpiewa te najnowsze. Podczas niedawnego koncertu na Florydzie do setlisty dołączył klasyczny, rock'n'rollowy utwór - "Roll Over Beethoven". Pomimo że 82-letni legendarny poeta nie zezwala na rejestrowanie swoich występów, to w sieci pojawiło się wyjątkowe nagranie. Posłuchaj!
Bob Dylan i Willie Nelson / M. Caulfield/WireImage for NBC Universal Photo Department /Getty Images

Bob Dylan wydał w 2020 roku swój 38. album studyjny, "Rough and Rowdy Ways". Promując go, przez ostatnie trzy lata koncertuje na całym świecie. W trakcie koncertu, który odbył się dwa dni temu w Fort Myers na Florydzie, legendarny kompozytor i poeta wykonał utwór Chucka Berry'ego.

Reklama

Nie stało się tak przypadkowo, bo wszyscy fani artysty dobrze wiedzą, jak bardzo Dylan ceni twórczość zmarłego w 2015 roku prekursora rock'n'rolla. "W moim wszechświecie Chuck jest niezastąpiony" - mówił o Berrym w 2009 roku w wywiadzie dla magazynu "Rolling Stone". "Cały ten blask wciąż tam jest, a on wciąż jest siłą natury. Dopóki Chuck Berry jest w pobliżu, wszystko jest tak, jak być powinno. To człowiek, który przeszedł przez wszystko. Świat potraktował go tak paskudnie. Ale w końcu to świat został pokonany" - mówił.

Posłuchaj utworu "Roll Over Beethoven" w wykonaniu Boba Dylana.

 

Bob Dylan zaskoczył fanów. Zaśpiewał rock'n'rollowy klasyk Chucka Berry'ego

To niejedyna niespodzianka, jaka w ostatnim czasie spotkała miłośników Boba Dylana. Kompozycje jego ulubionych twórców jak Jerry Lee Lewis, Leonard Cohen czy Van Morrison często pojawiają się w setliście koncertowej. Na koncercie, który odbył się dzień wcześniej, Dylan odkurzył słynną piosenkę "Big River" z repertuaru Johnny'ego Casha. Nie wykonywał jej na żywo od 21 lat. 

Przypomnijmy, że już wkrótce rozpocznie się wyjątkowa trasa koncertowa Outlaw Music Festival, która zelektryzowała fanów rocka i folku w USA. W jej trakcie 82-letni Bob Dylan wystąpi u boku 90-letniego Willie'ego Nelsona. Towarzyszyć im będą także m.in. Robert Plant i Alison Krauss.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chuck Berry | Bob Dylan | Willie Nelson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama