Wieści ws. Blanki dotarły znienacka. Po Eurowizji takie przyjęcie?

Blanka wystąpiła podczas meczu Lechii Gdańsk ze Śląskiem Wrocław. Poeurowizyjna krytyka w stronę piosenkarki dawno przeminęła, a ze swoim show stara się wejść na wyższy poziom. Jednak w trakcie mini koncertu pojawiły się negatywne reakcje publiczności.

Blanka
BlankaNiemiecAKPA

Blanka rozwija swoją karierę muzyczną. Jej największą trampoliną do popularności był występ na finale Eurowizji. Wystąpiła ze swoim przebojem "Solo", który został przyjęty jako "Bejba" zarówno w Polsce, jak i na świecie. Niestety zaplanowana trasa koncertowa na ten rok została odwołana.

Teraz prezentuje utwór w nowym wykonaniu, pokazując swoje wybitną choreografie wśród tancerzy. W ten sposób wystąpiła podczas piątkowego meczu.

Blanka spotkała się z krytyką podczas występu. Co nie spodobało się kibicom?

19 lipca odbył się mecz Śląska Wrocław i Lechii Gdańsk. Na portalu "X" zostało opublikowane nagranie z występu Blanki, która ponoć miała zaśpiewać podczas przerwy, a wyszła na murawę na koniec.

Pomimo że podczas prezentacji "Solo", m.in. podczas Polsat Hit Festivalu Blanka zachwyciła publikę to tego nie można powiedzieć o tym wydarzeniu. W trakcie mini koncertu we Wrocławiu rozległy się gwizdy. Trudno jest też usłyszeć, co się w ogóle dzieje na nagraniu, co świadczy o kiepskim nagłośnieniu stadionu.

"Blanka Stajkow już na murawie stadionu Tarczyński Arena, a z trybun słyszalne gwizdy" - napisał Filip Macuda, dziennikarz Sport.pl, który opublikował nagranie.

Pod publikacją pojawiło się wiele krytycznych komentarzy. Część osób porównała mini koncert do amerykańskiego 'Super Bowl'. Czytamy: 'Miała wystąpić w przerwie, ale wystąpiła na jej koniec i wyłącznie dla trybuny A', 'Pomijając gusta muzyczne, wyglądało to jak festyn w remizie', 'Ogólnie ten koncert wyglądał nieprofesjonalnie', 'Brak zapowiedzi, kiepskie nagłośnienie, obok rozgrzewka, wyglądało to jakby chłopcy od podawania piłek weszli na boisko i dostali mikrofon'.

Na szczęście dla Blanki, pojawili się także jej obrońcy: "Boomerzy. Oni to by Kozidrak albo Marylę woleli", "Jak można gwizdać na Blanię?!?!".

Wszystko wskazuje na to, że występ był nieprawidłowo zorganizowany. Gdyż rzeczywiście - Blanka wyszła na murawę i zatańczyła, bez żadnych efektów wizualnych, a nagłośnienie mogło pozostawiać wiele do życzenia.

Kamil Bednarek zdradza plany na najbliższe miesiące. Wiadomo, co szykuje!Daniel KiełbasaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas