Reklama

Black Sabbath: Niebo i piekło

Na początku 2007 roku w trasę ma wyruszyć grupa Heaven And Hell. Pod tą nazwą występować będą Ronnie James Dio, Tony Iommi, Geezer Butler i Bill Ward, czyli skład Black Sabbath z lat 1979-82 i 1991-92. Za najlepsze dokonanie tego składu uznawana jest właśnie płyta "Heaven And Hell" z 1980 roku. Muzycy pracują także nad nowymi utworami.

Muzycy Black Sabbath nawiązali współpracę z Dio, legendarnym wokalistą znanym z Rainbow i Dio, na potrzeby specjalnego wydawnictwa "Black Sabbath - The Dio Years". W tym boxie mają się znaleźć zremasterowane płyty Black Sabbath nagrane z Dio oraz specjalne bonusy.

"Zrobiliśmy już jeden nowy utwór razem. Chcieliśmy, żeby to było w jakiś sposób wyjątkowe wydawnictwo. Są zatem dwie rzeczy których nigdy nie słyszeliście - nowe utwory. Właśnie je robimy, to niezła zabawa" - opowiada Ronnie James Dio.

"Ten kawałek, który już zrobiliśmy to naprawdę wspaniała rzecz, dzięki temu znów zobaczyłem jakim wspaniałym muzykiem jest Tony. Kiedy się nie pracuje z kimś przez 10 lat, to się takie rzeczy zapomina" - dodaje wokalista.

Reklama

Mały człowiek z wielkim głosem odniósł się także do pogłosek o możliwej reaktywacji Black Sabbath z nim w składzie. Wygląda na to, że zbyt wielkich nadziei nie ma.

"Zawsze są pogłoski - o reaktywacji Rainbow czy Black Sabbath. My spotkaliśmy się, bo chcieliśmy, żeby to wydawnictwo było czymś wyjątkowym. Dlatego cały zespół napisał i zagrał te nowe utwory" - wyjaśnia.

"Ale to nie prowadzi do niczego więcej. To tylko na potrzeby tego projektu" - dodaje Ronnie James Dio.

Dodajmy, że Ozzy Osbourne, pierwszy wokalista Black Sabbath, pracuje wciąż nad swoim kolejnym solowym albumem i nie wyraża specjalnego zainteresowania grą pod starym szyldem.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy