Black Radio zapowiadają album. Posłuchaj singla "Tell Me Baby"

Nowy album od Black Radio ujrzy światło dzienne szybciej, niż się spodziewacie! Jego bezpośrednią zapowiedzią jest energetyczny singel "Tell Me Baby".

Black Radio szykują się do wydania albumu
Black Radio szykują się do wydania albumuMagdalena Rogackamateriały prasowe

Brudne gitary, chwytliwe riffowe ciosy, charyzmatyczny wokal i prawdziwie rock'n'rollowa rozróba. Black Radio odpalają wszelkie możliwe zasilacze i podkręcają wzmacniacze, aby przelać przez Wasze głośniki swoją buntowniczą energię. Ich najnowszy singel 'Tell Me Baby' to definicja rocka w najlepszej postaci, w której nie sposób się nie zatracić. Śpiewny, melodyjny refren z pewnością wryje się w Wasze głowy, a skoczny rytm porwie Wasze nogi w intensywne pogo. Posłuchajcie tego elektryzującego hymnu kończącego się lata!" - czytamy w zapowiedzi piosenki.

Black Radio przyzwyczaiło nas już do istotnych wartości, które przelewają na teksty swoich piosenek. Nie inaczej jest w przypadku "Tell Me Baby", którego przekaz ma podwójne znaczenie. Na pozór utwór przedstawia intensywną i pełną wyrzutów kłótnię między parą, w której ostatecznie najgłośniej i tak wybrzmiewa finalne "kocham cię". Drugie dno utworu jawi się jednak jako paradoksalnie gniewny list miłosny do społeczeństwa, które nawet jeśli przeżywa obecnie ogromną pustkę i brak wspólnoty, wciąż jest niezbędnym czynnikiem naszego życia. Tekst porusza temat warunkowego poczucia własnej wartości, które amerykański psycholog, Albert Ellis, nazywa największą chorobą ludzkości.

"Jest wiele rzeczy, których nie znoszę w ludziach, ale mimo to ich uwielbiam i chcę mieć ich wokół siebie, bo dobrze się czuję w społeczeństwie. W zwrotkach w ironiczny sposób celuję w społeczeństwo wieloma zarzutami, takimi jak próżność, narcyzm, atencyjność czy uzależnienie od cudzej opinii, ale już w refrenie śpiewam, że nie przekreślam cię z tego powodu, bo 'I still love you the same as I did'. Te słowa można skierować do partnera, który się pogubił, ale wciąż jest przecież tą samą osobą. Może to też powiedzieć ktoś taki jak ja, kto kocha ludzi i chciałby ich wyrwać z internetu i zabrać do parku, na festiwal lub gdziekolwiek, gdzie się żyje naprawdę" - komentuje lider zespołu, Dawid Wajszczyk.

Społeczny wydźwięk utworu podkreśla dodatkowo teledysk, w którym członkowie zespołu przenoszą się do rzeczywistości VR-owej, gdzie nic nie jest prawdziwe, ale wszystko jest łatwe i osiągalne. Obraz wyreżyserowany przez Piotra Osaka stanowi prześmiewczy komentarz do tego, w jaką stronę zmierza ludzkość w kontekście sztucznej inteligencji i jej tworów, takich jak chat GPT, oraz świata, w którym ludzie częściej szukają spełnienia w technologicznej symulacji, zamiast w drugim człowieku. "Z jednej strony jest to przerażające, bo wróży upadek miłości, która jest tlenem dla duszy. Z drugiej staramy się podchodzić do tego tematu trochę humorystycznie i z dystansem, co staraliśmy się odzwierciedlić w klipie do 'Tell Me Baby'" - dodaje Wajszczyk.

Singel "Tell Me Baby" stanowi bezpośrednią zapowiedź nadchodzącego albumu Black Radio. Wydawnictwo ujrzy światło dzienne już 22 września i zostanie wydane nakładem wytwórni 33 Records zarówno w formacie CD, jak i na podwójnym winylu. Oficjalna premiera odbędzie się w ramach festiwalu Great September, gdzie Black Radio zaprezentują materiał z nowej płyty podczas swojego showcase'owego koncertu, który odbędzie się 16 września, o godzinie 19:30 w klubie Przestrzeń. Na albumie znajdą się również dotychczasowe single: "Planety", "All About It", "Don’t Worry 'Bout Money", "Warcaby" oraz "Śpij".

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas