Reklama

Beata Kozidrak czy Beata K.? Wokalistka grupy Bajm zabrała głos

Afera wokół incydentu wokalistki Bajm nie cichnie. Artystka została przyłapana na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu. Jak twierdzi jej mecenas, wokalistka zgodziła się na publikację wizerunku i nazwiska.

Afera wokół incydentu wokalistki Bajm nie cichnie. Artystka została przyłapana na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu. Jak twierdzi jej mecenas, wokalistka zgodziła się na publikację wizerunku i nazwiska.
Beata Kozidrak wyraża zgodę na publikację wizerunku /Wojciech Stróżyk /Reporter

We wtorek, 1 września, artystka postanowiła wieczorem przejechać się samochodem, jednak po przejechaniu kilkunastu metrów została zmuszona przez innego kierowcę do zatrzymania pojazdu. Na miejsce przyjechała policja i wykonała badanie alkomatem. 

Okazało się, że Beata K. ma w organizmie 2 promile alkoholu. Przewieziono ją na komisariat, aby tam powtórzyć badanie.

Beata Kozidrak wyraziła zgodę na publikację wizerunku

Jak przekazał portal Party, mecenas gwiazdy Marek Kamiński potwierdził, że wokalistka przyznaje się do winy i jest gotowa do poniesienia konsekwencji swojego wykroczenia. Podkreślił także, że liderka grupy Bajm wyraziła zgodę na publikację jej wizerunku.

Reklama

"Moja klientka wydała stosowne oświadczenie w tej sprawie. Nie uchyla się od odpowiedzialności, dlatego wyraża zgodę na publikację wizerunku oraz swojego nazwiska" - powiedział Kamiński.

Przy okazji adwokat zdradził co jego zdaniem dalej wydarzy się w sprawie.

"Teraz czekamy na decyzję prokuratury w zakresie proponowanej kary. W tym przypadku wykluczam zastosowanie kary pozbawienia wolności, bo w zdarzeniu nikt nie ucierpiał" - dodał.

Beata Kozidrak dostała nauczkę?

Rzecznik policji Robert Koniusz w wywiadzie z "Faktem" wyraził nadzieję, że Beata K. dostała nauczkę i spotkała już ją za to spora kara."Spotkała ją ogromna społeczna krytyka, dla takiej osoby to już kara. Spodziewamy się po kimś takim, że będzie kryształowo przestrzegać prawa, a niestety wiele osób się zawiodło. Podejrzewam, że przez wiele lat pani Beata nie usiądzie za kierownicą" - dodał Koniuszy.

Sama wokalistka wystosowała już oświadczenie do swoich fanów, w którym przyznaje, że wszystkich zawiodła oraz że jest gotowa ponieść konsekwencje swoich czynów.

Justyna Steczkowska wyciąga ręce do Kozidrak?

Justyna Steczkowska, nowa trenerka "The Voice of Poland", poinformowała o przygotowaniach do jubileuszowej trasy z okazji swojego 25-lecia. Pierwszy koncert odbędzie się 3 października w Sali Ziemi w Poznaniu. Autorka "Dziewczyny szamana" (sprawdź!) przygotowała dla fanów niespodziankę, a ma być nią duet z Beatą Kozidrak.

"Teraz zamknijcie oczy i przypomnijcie sobie te wszystkie książki, które Wam polecałam, których podstawą jest miłość, empatia i szacunek do drugiego człowieka i PROSZĘ Was Kochani o wyzbycie się wszelkich ocen. Każdy z nas ma swoje trudne lekcje w życiu i nie nam je oceniać. Beata jest i zawsze była fantastyczną wokalistką, serdeczną koleżanką w pracy i po prostu fajną kobietą. Proszę, żebyście o tym pamiętali przede wszystkim. Zapraszamy Was z całego serca na koncert i jestem pewna, że premierowe wykonanie naszej piosenki poruszy serca wielu z Was, bo piosenka jest piękna" - apelowała Steczkowska na swoim Instagramie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Beata Kozidrak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy