Avicii nie żyje. DJ miał 28 lat
W wieku 28 lat niespodziewanie zmarł Avicii - jedna z największych gwiazd muzyki klubowej ostatnich lat.
Tim Bergling zmarł w Maskacie, stolicy Omanu. Na razie nie ma informacji o przyczynach i okolicznościach jego śmierci. Wiadomo tylko, że jego ciało znaleziono w pokoju hotelowym.
"Rodzina jest wstrząśnięta i prosi wszystkich o uszanowanie ich potrzeby prywatności w tym trudnym czasie. Dalsze oświadczenia nie zostaną wydane" - czytamy w krótkim komunikacie.
Avicii był znany m.in. dzięki takim utworom jak "Hey Brother", "Waiting For Love", "Wake Me Up". Ten ostatni klip został odtworzony ponad 1,4 miliarda razy.
Posłuchaj utworu "Hey Brother" w serwisie Teksciory.pl!
Szwedzki DJ i producent w 2016 r. zdecydował, że kończy z występami na żywo z przyczyn zdrowotnych. Jednocześnie zaznaczył, że nie zrywa całkowicie z muzyką, ale nieprędko wróci na scenę.
Sprawdź tekst i tłumaczenie "Wake Me Up" w serwisie Teksciory.pl!
Od kilku lat miał poważne problemy ze zdrowiem, w tym m.in. z trzustką (spowodowane nadużywaniem alkoholu). W 2014 r. przeszedł operację usunięcia pęcherzyka żółciowego i wyrostka robaczkowego.
We wtorek 17 kwietnia zamieścił ostatni wpis na Twitterze, gdzie obserwowało go prawie 2 mln fanów. Podziękował wówczas za nominację do nagród Billboardu w kategorii najlepszy album dance/muzyka elektroniczna.