Anna Jurksztowicz: 35 lat od premiery piosenki "Diamentowy kolczyk". Najdziwniejszy popowy przebój?

To od piosenki "Diamentowy kolczyk" wykonanej po raz pierwszy na Festiwalu w Opolu w 1985 r. rozpoczęła się kariera Anny Jurksztowicz. Utwór do dziś budzi masę komentarzy.

Anna Jurksztowicz powraca na Festiwal w Opolu
Anna Jurksztowicz powraca na Festiwal w Opolumateriały prasowe

35 lat od wygranej w konkursie Premiery na Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu Anna Jurksztowicz ponownie znalazła się w gronie uczestników tego koncertu. 6 września na scenie amfiteatru zaprezentuje nowy utwór "Jestem taka sama" z nadchodzącego albumu o tym samym tytule.

Anna Jurksztowicz"Diamentowy Kolczyk"Teledysk 1985

Popularność wokalistki zaczęła się właśnie w Opolu. To tam Jurksztowicz zaśpiewała "Diamentowy kolczyk" do muzyki Krzesimira Dębskiego i słów Jacka Cygana.

Ten drugi po latach podkreślał, że wiele razy dziennikarze zadawali mu pytanie o czym jest i co ma znaczyć tytułowy "diamentowy kolczyk".

"Odpowiadałem zazwyczaj, że to piosenka o naszej rzeczywistości. Stąd te 'sesje i cesje', które wywołują ludzkie obsesje, stąd ten 'ranny serwis', który w porannych wiadomościach mówi do nas nieodpowiednim tonem, ba, obraża nas codziennie i kłamie. Wyjaśniałem jeszcze, że określenie 'banki nie chcą, skąd ten tłok' to odniesienie do sytuacji, kiedy w całej Polsce ustawiały się do banków długie kolejki ludzi z dolarami w zębach, bo wyszło zarządzenie, że obywatel będzie mógł wywieźć za granicę tylko tę walutę, którą do końca miesiąca wpłaci do banku. I w tym wszystkim, w tej całej paranoi, ten 'diamentowy kolczyk' jest jakimś 'skrawkiem wolności', a jak go nam zabiorą, zrobimy sobie nowy - jest przecież tyle szkła!" - mówił Jacek Cygan w książce "Życie jest piosenką" z 2014 r.

Jacek Cygan z żoną Ewą Łabuńską. Poznali się w 1978 r. w garderobie Teatru im. Słowackiego w Krakowie, podczas Festiwalu Piosenki Studenckiej. Związany był wówczas z zespołem Nasza Basia Kochana. W pewnej chwili do garderoby wpadła energiczna blondynka, asystentka reżysera festiwalu. "A ta Nasza Basia to kto?" - zapytała. "To ja" - odpowiedział.

Później spotykali się w różnych miejscach związanych z kulturą studencką na próbach, koncertach, przy ogniskach. Byli sobą coraz bardziej zafascynowani.

"Przekonałem się, że Ewa jest niezwykle interesującą osobą. Mądra, otwarta, serdeczna. Zobaczyłem w niej partnerkę na całe życie" - opowiadał później Jacek Cygan.
"Postać Edyty, która śpiewała na Eurowizji: 'zanim w popiół się zmienię, chcę być wielkim płomieniem' - została. To była prawdziwa postać. Tak jak postać Ryszarda Rynkowskiego, który śpiewał 'Czego może chcieć od życia taki gość jak ja'. Muszę pisać przez siebie, ale i przez wykonawcę piosenki" - opowiadał w rozmowie z PAP Life.
Jest poetą, scenarzystą i autorem tekstów. Pierwsze piosenki zaczął pisać już na studiach, a w 1975 roku założył wraz z Jerzym Filarem grupę Nasza Basia Kochana, z którą zdobył I nagrodę na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie.
6 lipca 1950 r. w Sosnowcu na świat przyszedł Jacek Cygan, jeden z najpopularniejszych polskich tekściarzy.

"Piszę tylko dla osób, które znam, które są mi bliskie. Ja nie jestem okienkiem na poczcie: kwituje muzykę, proszę za trzy dni przyjść, kupić znaczek za trzy pięćdziesiąt i tekst będzie gotowy! Ja muszę osobę, dla której piszę, znać. Muszę jej spojrzeć w oczy, pogadać z nią. To jest klucz do stworzenia postaci na scenie. Mówię o tym z przyjemnością, że byłem 'ojcem chrzestnym' artystów, którzy zaczynali" - opowiadał w rozmowie z PAP Life.

Na zdjęciu Jacek Cygan z Edytą Górniak, dla której napisał m.in. "To nie ja!". Z tym utworem wokalistka zajęła 2. miejsce w Konkursie Piosenki Eurowizji w 1994 r.
+13

Piosenka "Diamentowy kolczyk" przez wielu była uważana za jeden z najdziwniejszych utworów w historii polskiej piosenki pop. Do dziś jedni rozumieją go jako żart, inni śmiertelnie poważnie, jeszcze inni - nie rozumieją go w ogóle.

Po wygranej w Opolu Anna Jurksztowicz porzuciła śpiew operowy i stała się gwiazdą estrady, koncertując na całym świecie. 35-letnią aktywność jako solistka, producentka, wykonawczyni przebojów do kinowych przebojów podsumowuje jubileuszową płytą "Jestem taka sama", która ukaże się 4 września.

Nowy album 57-letniej wokalistki będzie zawierać 14 premierowych kompozycji do muzyki Krzysztofa Napiórkowskiego i Krzesimira Dębskiego (prywatnie męża Anny Jurksztowicz) oraz tekstów Jacka Cygana, Andrzeja Saramonowicza, Michała Zabłockiego i Patrycji Kosiarkiewicz. W partiach recytowanych usłyszymy jednego z najwybitniejszych polskich aktorów - Andrzeja Seweryna.

Pierwszą zapowiedzią jest utwór "Kochanie, ja nie wiem" (sprawdź!) z gościnnym udziałem Andrzeja Piasecznego.

"Niesie on pasję dojrzałej, ale wciąż pełnej energii, pięknej kobiety, która dzieli się swoim talentem i wrażliwością a jako autorka wybranych tekstów - osobistymi refleksjami" - czytamy w zapowiedzi nowego wydawnictwa.

Anna Jurksztowicz: Kiedyś debiutantów oceniało jury złożone z wybitnych twórców, a dzisiaj publicznośćNewseria Lifestyle/informacja prasowa

Na przełomie lat 80. i 90. Anna Jurksztowicz wzięła udział w serii koncertów Dyskoteka Pana Jacka, organizowanym przez Jacka Cygana. Nagrała piosenki do wielu filmów i seriali TV, takich jak "Kingsajz", "W pustyni i w puszczy", "Kubuś i Hefalumpy", "Na dobre i na złe", "Ranczo".

W dorobku ma takie przeboje, jak m.in. "Hey Man!", "Stan pogody" czy "Zmysły" (posłuchaj!).

Anna Jurksztowicz
Anna Jurksztowicz
Majka Jeżowska, Paweł Stasiak (Papa D), Anna Jurksztowicz
Anna Jurksztowicz
+3
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas