Anita Lipnicka i "Bluebeard": Opowieść o człowieku bez skóry
Anita Lipnicka zaprezentowała nowy utwór "Bluebeard" - "matkę" polskiego "Ptaśka". Za powstaniem nagrania kryje się smutna historia.
Wspomniany "Ptasiek" to opublikowany na przełomie lipca i sierpnia nowy singel Anity Lipnickiej. Utwór promuje jesienną trasę i zapowiada nowy album studyjny 40-letniej wokalistki.
Nagranie jest polską wersją utworu "Bluebeard" autorstwa Nicka Talbota (aka Gravenhurst). To zmarły w grudniu 2014 r. brytyjski muzyk i kompozytor ze sceny niezależnej. Miał zaledwie 37 lat. Przyczyna jego śmierci pozostaje nieznana, ale wiadomo, że cierpiał na epilepsję i ataki padaczki.
Lipnicka i Talbot poznali się w Londynie, gdy polska wokalistka pracowała nad płytą "Hard Land of Wonder". Kilka lat temu odnalazła w swoich archiwach plik ze studyjnym nagraniem utworu "Bluebeard".
"Autorem oryginalnego tekstu oraz muzyki do tego utworu jest Ś.P. Nick Talbot. To on stał się dla mnie inspiracją do napisania opowieści o człowieku bez skóry, wrażliwcu pełnym ideałów, o Ptaśku, którego miałam szczęście poznać, i który przekazał mi swoją iskrę, jaką staram się nieść dalej w świat, by nie zgasła... Słowa Nicka mają zupełnie inny ciężar, jego bohater odwraca się do życia plecami, zostaje wciągnięty do środka pustki, z której nie widać już nic. Mój wraca. Lśnieniem myśli, nagłym furkotem skrzydeł... Zawsze jest przy mnie, jest ze mną. Z niego i wszystkich, którzy mnie kiedykolwiek dotknęli, składam się w jedną całość..." - napisała Lipnicka na Facebooku, prezentując nowy singel.
W ostatnim czasie o Anicie Lipnickiej było głośno z powodów pozamuzycznych - u wokalistki zdiagnozowano guza ślinianki przyusznej; po 12 latach rozpadł się też jej związek z Johnem Porterem (parą byli także na scenie).