Andy Grabowski walczy o życie. Rodzina apeluje o pomoc
Znany jako wiolonczelista grający na ulicy Grodzkiej w Krakowie Andy Grabowski ma poważne problemy zdrowotne. Żona zorganizowała zbiórkę pieniędzy na pomoc muzykowi.
Na początku roku Andy Grabowski kończył prace nad nowym albumem "Awakening the Earth. Together", ale wszystko przerwał nieoczekiwany wypadek.
"Jeszcze dwa miesiące temu Andy był w bardzo ciężkim stanie. Walczył o życie. Miał niedowład całej prawej części ciała, nie mówił. Badania kliniczne pokazały bardzo starą boreliozę neurologiczną, która stała się powodem niedowładów i między innymi bardzo złego stanu całego ciała artysty. Dzięki Waszemu spektakularnemu wsparciu pierwszej zrzutki, dzięki Waszej cudownej mobilizacji udało się zgromadzić fundusze na pierwszy etap pomocy dla artysty" - czytamy.
Rehabilitację przerwało masywne zapalenie płuc, po którym Andy przestał chcieć żyć. Rodzina podjęła trudną walkę o życie muzyka.
"Jego ciało jest teraz bardzo wycieńczone, wychudzone i potrzebuje dalej ogromnego wsparcia lecz dzięki Waszej pomocy zdarzył się prawdziwy cud. W bardzo krótkim czasie Andy zaczął powoli chodzić o własnych siłach. Zaczyna powoli mówić. Dalej czeka go praca nad barkiem lecz i niewładna do tej pory ręka powoli zaczyna dawać o sobie znać. Powoli" - informuje żona na stronie internetowej zbiórki.
Jedyną szansą na powrót do zdrowia jest kosztowna rehabilitacja i dalsze leczenie.
Żona i 4-letnia córka Andy'ego za pośrednictwem zbiórki apelują o wsparcie i dalszą pomoc. Obecnie zebrano ponad 15 tys. zł z zaplanowanych 60 tys.