Andrzej Sikorowski świętuje: Płyta "Sikorowski 50 lat śpiewania" z jubileuszowego koncertu
Ponad 840 tys. odsłon ma już zapis jubileuszowego koncertu Andrzeja Sikorowskiego. Teraz zapis występu z Teatru Słowackiego w Krakowie ukaże się na płycie CD i DVD.
Album "Sikorowski 50 lat śpiewania" (premiera 19 listopada) to zapis jubileuszowego koncertu Andrzeja Sikorowskiego, który został nagrany 30 grudnia 2020 roku w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie. Gośćmi specjalnymi tego wydarzenia byli: córka Andrzeja Maja Sikorowska oraz zespół Kroke.
Występ odbył się bez publiczności przy zachowaniu istniejących wówczas obostrzeń.
"W swojej karierze zagrałem ponad 4 tysiące koncertów, ale tylko dwa razy zdarzyło mi się wystąpić bez możliwości interakcji z publicznością. Z pewnością mierzenie się z ciszą po każdej piosence niesie ze sobą pewną trudność i powoduje dyskomfort, a także potęguje tęsknotę za widownią, bez której artysta mówiąc wprost - nie istnieje. Ale pomimo tych niesprzyjających okoliczności zagraliśmy na sto procent, bo też od czego jest wyobraźnia, która szczególnie przychodzi na ratunek w sytuacjach kryzysowych i pozwala 'zobaczyć' coś, czego nie ma" - mówi Andrzej Sikorowski.
Jubileuszowy koncert, za scenariusz którego odpowiada żona artysty Chariklia Motsiou-Sikorowska został podzielony na trzy części. W pierwszej Andrzej Sikorowski wystąpił z zespołem Pod Budą śpiewając razem z Anną Treter przekrój utworów z uwzględnieniem największych przebojów grupy.
W drugiej części Sikorowski wystąpił ze swoją córką Mają Sikorowską, z która nagrał dotychczas cztery płyty. Całość zamknął koncert Mai z zespołem Kroke.
Pierwszym znaczącym występem dla Andrzeja Sikorowskiego była konfrontacja artystyczna podczas Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie w 1970 roku. Ówczesne zwycięstwo otworzyło przed nim nowe możliwości. Wkrótce po nim, na zaproszenie Bohdana Smolenia trafił do kabaretu Pod Budą, który później przeszedł repertuarową transformację, za sprawą bardziej refleksyjnych utworów, które w większości pisał Sikorowski, a także Jan Hnatowicz autor wielu kompozycji.
Udział Sikorowskiego był w jakimś sensie "gwoździem do trumny" kabaretowej trupy, ponieważ piosenki zdominowały cały program. Smoleń trafił do poznańskiego Teya, a Pod Budą stało się szyldem już tylko zespołu muzycznego. Wspomniany zespół zaistniał takimi piosenkami jak: "Ballada o ciotce Matyldzie", "Bardzo smutna piosenka retro", "Piwna 7", "Nie przenoście nam stolicy do Krakowa".
"Nie ma w mojej twórczości pasji rewolucjonisty, która prowadziłaby ludzi na barykady. O wiele bardziej interesują mnie te zwykłe emocje. Wierzę, że piosenka potrafi zmienić człowieka, jeżeli go wzruszy" - tłumaczy Andrzej Sikorowski.
Patrząc na swoją drogę artystyczną przez pryzmat zmian, które się wydarzyły w kulturze, mediach, na świecie, ocenia, iż obecnie byłoby mu o wiele trudniej zaistnieć w powszechnej świadomości ze swoim autorskim repertuarem.
"Jeśli miałbym porównać czasy, kiedy przyszło mi debiutować, do tych jakie są obecnie z pewnością mogę powiedzieć, że kiedyś była większa przestrzeń na oryginalność, różnorodność form artystycznych. Publiczność była otwarta na bardziej wymagający tekst, a sam artysta nie musiał podporządkowywać się wymogom formatów stacji radiowych czy telewizyjnych".
Przez pół wieku na scenie współpracował z wieloma wybitnymi postaciami polskiej sceny muzycznej m.in.: Andrzejem Zauchą, Grzegorzem Turnauem. Jego utwory wykonywali: Maryla Rodowicz, Alicja Majewska, Danuta Rinn, Zbigniew Wodecki. Napisał także muzykę do ponad 20 filmów animowanych dla dzieci.