Afera wokół występu Męskiego Grania. Jest odpowiedź na sporą kontrowersję!

Trasa Męskiego Grania po koncercie w Warszawie ma tygodniową przerwę, jednak emocje po koncercie w stolicy Polskie nie gasną. Wszystko ze względu na wykonanie utworu "Nóż" i komentarz Lidera Illusion, Lipy. Bartek Królik, który odpowiadał za aranż utworu piosenki, zabrał głos na temat tego, co wydarzyło się na scenie.

Męskie Granie Orkiestra podpadło po koncercie w Warszawie
Męskie Granie Orkiestra podpadło po koncercie w WarszawiePiotr JędzuraReporter

Podczas koncertu w Warszawie Męskie Granie Orkiestra (7-8 lipca), którego liderami są Igo, Vito Bambino i Mrozu, na początku wykonano cover utworu "Nóż" grupy Illusion.

Nagranie z koncertu szybko rozeszło się po sieci i dotarło też do lidera formacji Tomasz "Lipy" Lipnickiego.

"Czuję zażenowanie" - napisał krótko Lipa na Facebooku. Po jakimś czasie muzyk rozwinął swoją wypowiedź, wyjaśniając, dlaczego przeróbka "Noża" utrzymana w takim klimacie jest jego zdaniem nie na miejscu.

"Żeby było jasne, ja nie mam nic przeciwko coverowaniu piosenek. Chciałbym tylko przypomnieć, że jest to piosenka o morderstwie, wyrzutach sumienia i spowodowanym nimi samobójstwie. Tyle" - stwierdził lider Illusion.

Bartek Królik odpowiada na zarzuty w sprawie "Noża" na Męskim Graniu

Marcin Cichoński w ramach Podcastu DGPTALK, zapytał kierownika Męskie Granie Orkiestra Bartka Królika o kontrowersje wokół wykonania utworu "Nóż". Muzyk odpowiedzialny za aranżację wyjaśnił, co sądzi o tym, co stało się w sieci.

"Spodziewałem się, że będę różne reakcje ze strony kompozytorów. Nieprzychylne. Jeśli chodzi o piosenkę 'Nóż', muszę powiedzieć, że doskonale wiem, o czym jest. W moim odczuciu nie tylko o morderstwie i związanymi z tym wyrzutami sumienia, ale również w moim mniemaniu ociera się o aktualny temat męskiej depresji" - komentował.

Królik stwierdził, że aranżacja została dopasowana do formy wyrazów liderów MGO i ich wokali. W dalszej części rozmowy wytłumaczył, że fragment Vito ma podkład oparty o klasyczny hip hop, Mrozu śpiewa "wkurzony soul", a Igo kończy wszystko zwrotką inspirowaną muzyką Radiohead. "Wszystkiemu towarzyszą gospelowe chórki" - mówił.

Dodał, że problematyczne jest umiejscowienie utworu w koncercie. "Otwieramy nim koncert i jest radość i hype. To kłóci się z wagą przekazu, ale nie mamy na to wpływu. (...) Chłopaki czuli szczęście, że są na scenie bardziej niż, że są w tej piosence" - stwierdził.

Muzyk zapewnił też, że MGO na pewno nie przestanie grać numeru na reszcie koncertów.

Kolejny punkt na mapie Męskiego Grania to Gdańsk. Koncerty odbędą się 21 i 22 lipca. W kolejnych tygodniach trasa zawita do Krakowa, Wrocławia oraz na finał do Żywca (25-26 sierpnia).

Dziennik
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas