"ABBA Voyage": młode awatary zamiast muzyków? "Najpiękniejsze kłamstwo w historii"
Szwedzki zespół ABBA, który swoimi przebojami podbił cały świat, powrócił na scenę po 40 latach. Z tym, że... zamiast prawdziwych muzyków na scenie występują hologramy. Jak prezentuje się widowisko?
ABBA została założona w 1972 roku. W 1974 grupa wygrała 19. Konkurs Piosenki Eurowizji przebojem "Waterloo", zapewniając Szwecji pierwsze zwycięstwo w historii konkursu. Od tamtej pory uważana jest za jeden z najbardziej znaczących na rynku oraz kasowych zespołów w historii muzyki.
Przypomnijmy, że nazwa zespołu ABBA to akronim z pierwszych liter imion czwórki członków zespołu: 72-letniej dziś Agnethy Faeltskog, 77-letniego Bjoerna Ulvaeusa, 75-letniego Benny'ego Anderssona i 76-letniej Anni-Frid Lyngstad.
Ich kariera była intensywna, ale dość krótka - grupa ogłosiła zawieszenie działalności w 1982 roku. Nikt nie spodziewał się, że ABBA postanowi wrócić na scenę po prawie czterech dekadach i to z nową płytą. "Voyage" to pierwszy album od czasu "The Visitors" z 1981 roku. "Zrobiliśmy sobie przerwę w lato 1982 roku i teraz zdecydowaliśmy, by ją przerwać. Mówią, że to nieroztropne robić 40-letnią przerwę pomiędzy albumami, ale nagraliśmy kontynuację 'The Visitors'" - oświadczył zespół.
27 maja rozpoczęła się seria koncertów ABBY, podczas których na scenie "występują" hologramy muzyków tej grupy. Na wiele miesięcy przed tym szwedzki kwartet wykonał specjalny występ, podczas którego muzycy nosili kostiumy do przechwytywania ruchu, aby te mogły być potem odtwarzane przez ich cyfrowe wersje.
Pierwszy koncert odbył się w specjalnie przygotowanej sali koncertowej w londyńskim Queen Elizabeth Olympic Park. Wydarzenie zdobyło pozytywne opinie prasy. Jarek Szybrycht na łamach "Gazety Wyborczej" nazwał to "najpiękniejszym kłamstwem w historii muzycznych widowisk". Podobnie zareagowali fani szwedzkiego zespołu. "Absolutnie fantastyczne", "Wspaniałe" - pisali.
W sieci pojawiły się już pierwsze nagrania z występów "ABBAtarów".