Reklama

3-D oczyszczony z zarzutów

Rober "3-D" Del Naja, jeden z członków brytyjskiej formacji Massive Attack, został oczyszczony z zarzutów dotyczących internetowej dystrybucji dziecięcej pornografii. Policja przyznała, że nic nie wskazuje na to, aby muzyk miał z tą sprawą cokolwiek wspólnego.

Lider Massive Attack został aresztowany 25 lutego, w swoim domu w Bristolu, gdy policja otrzymała donos na temat dystrybucji przez muzyka dziecięcej pornografii. Funkcjonariusze zabezpieczyli sprzęt komputerowy artysty, a przy okazji znaleźli także podejrzane tabletki, najprawdopodobniej Ecstasy.

"Nigdy w życiu nie oglądałem dziecięcej pornografii. W pełni współpracuję z policją i prosiłbym o to, by nie oceniać mnie przedwcześnie. Mam pełne zaufanie do systemu sądowego" - tłumaczył wówczas całą sytuację 36-letni Del Naja.

Reklama

W trakcie śledztwa okazało się, że Del Naja ma rację, a policja musi przyznać się do błędu.

"Żadna z informacji, na podstawie których Robert Del Naja został aresztowany pod zarzutem pornografii internetowej, nie potwierdziła się. Całość mienia zabezpieczonego podczas aresztowania powróciła już w ręce Roberta Del Naji" - czytamy w specjalnym oświadczeniu wystosowanym przez rzecznika miejscowej policji.

W tej sytuacji Massive Attack bez przeszkód mogą kontynuować trasę koncertową, promującą ich najnowszy album "100th Window". Obecnie grupa przebywa w Japonii.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Massive Attack | oczyszczenie | policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy