Reklama

20 lat "…Baby One More Time". Britney Spears świętuje i dziękuje fanom

24 października 1998 roku Britney Spears zadebiutowała singlem "…Baby One More Time". Jak się szybko okazało, piosenka rozpoczęła wielką karierę wokalistki. 20 lat później gwiazda podziękowała fanom za wsparcie przez dwie dekady.

24 października 1998 roku Britney Spears zadebiutowała singlem "…Baby One More Time". Jak się szybko okazało, piosenka rozpoczęła wielką karierę wokalistki. 20 lat później gwiazda podziękowała fanom za wsparcie przez dwie dekady.
Britney Spears świętuje 20 lat od wydania pierwszego singla /Frank Micelotta /Getty Images

"...Baby One More Time" to pierwszy singel Britney Spears z jej debiutanckiego albumu o tym samym tytule. Produkcją numeru zajął się Szwed Max Martin, znany w tamtym czasie ze współpracy z Backstreet Boys, a do którego wkrótce przylgnęło miano twórcy największych popowych hitów w USA.

To właśnie Martin był głównym ojcem sukcesu Spears. Jednak po latach, oceniający rozwój kariery wokalistki, dodając, że tak samo jak piosenkarka potrzebowała producenta, tak i on potrzebował konkretnego głosu.

"Czy byłby to tak duży hit, gdyby Max Martin nosił warkoczyki zamiast Britney. Bez wątpienia nie" - stwierdziła Lucy Jones z "The Independent".

Reklama

Utwór rozszedł się w nakładzie ponad 10 milionów egzemplarzy i przyniósł 16-letniej Spears wielką popularność oraz uwielbienie naśladujących ja nastolatek i wzdychających do niej nastolatków.

Piosenka przez cztery tygodnie utrzymywała się na pierwszym miejscu listy Billboard, a zestawieniu Hot 100 pojawiała się przez 32 tygodnie. Na całym świecie "... Baby One More Time" dotarło na szczyty list przebojów w 21 krajach.

Kultowy okazał się też teledysk do singla, za który wokalistka nominowana była do trzech nagród MTV (teledysk pop, nowy artysta, teledysk żeński). W 2000 roku Spears cieszyła się natomiast z nominacji Grammy w kategorii najlepszy występ wokalny pop.

W ciągu 20 lat kariery Britney Spears nagrała dziewięć płyt, sprzedała ponad 100 milionów kopii swoich albumów na całym świecie, zagrała setki koncertów i stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci popkultury i symbolem seksu ostatnich dwóch dekad.

W związku z rocznicą wydania pierwszego singla Spears postanowiła podziękować fanom na Twitterze. Przy okazji udostępniła również nagrania z kręcenia legendarnego teledysku z 1998 roku.

"Trudno jest ubrać w słowa, jak dużo to dla mnie znaczy. 20 lat temu świat po raz pierwszy usłyszał moją muzykę. Tak wiele wydarzyło się od tamtego czasu. Pragnę podziękować fanom, którzy byli tutaj ze mną od mojego pierwszego dnia" - czytamy.

O piosence w sierpniu tego roku Spears opowiedziała "The Guardian".

"Utwór opowiada o całym stresie, jaki przechodzimy, gdy jesteśmy nastolatkami. To były inne czasy i uwielbiałam je, ale nie sądzę, ze można było przewidzieć, jak [piosenka] zostanie odebrana" - mówiła.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Max Martin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy