"The Voice of Poland": Wzruszający Kacper Gołda i energiczna Magdalena Krzemień (relacja, zdjęcia)

Kacper Gołda, Magdalena Krzemień i Gosia Hodurek byli uczestnikami, którzy najmocniej zachwycili trenerów "The Voice of Poland" w trakcie ostatnich przesłuchań w ciemno. Kto jeszcze przeszedł do kolejnego etapu?

Andrzej Piaseczny całuje w rękę Gosią Hodurek
Andrzej Piaseczny całuje w rękę Gosią HodurekTVP

Ostatnie emitowane odcinki castingowe rozpoczęły się nie od śpiewania, ale od... sprzeczki trenerów, po krótkiej, acz intensywnej wymianie zdań, zobaczyliśmy właściwe występy.

Pierwszą uczestniczką, którą zobaczyli widzowie, była Milena Szymańska. Dziewczyna wykonała "Street Life" z repertuaru The Crusaders i przekonała do siebie każdego z trenerów. Trenerzy rozpoczęli ostrą batalię o zawodniczkę. Michał Szpak postanowił sparodiować Milenę, śmiejąc się z jej krzyków na scenie. Ostatecznie Szymańską do swojej drużyny przyciągnęła Sadowska.

Chwilę później w programie pojawiła się para, która postanowiła spróbować swoich sił osobno. Pierwsza zaprezentowała się Kamila Kiecoń, która zaśpiewała "Jesus To a Child" George'a Michaela. Odwrócili się Baron i Tomson, a także Michał Szpak.

"The Voice of Poland": Odcinki 9 i 10

Karolina KulaTVP
Karol Lechowski i Maria Sadowska TVP
Anna OrlovaTVP
Milena SzymańskaTVP
Patryk DemkowskiTVP
Agata GołomberskaTVP
Gosia Hodurek i Andrzej PiasecznyTVP
Andrzej Piaseczny całuje Gosię Hodurek w rękęTVP
Andrzej Piaseczny, Gosia Hodurek i Maria SadowskaTVP
Magdalena KrzemieńTVP

"To był tak sensualny występ, że chciało się ocierać o fotel" - stwierdził Szpak, a następnie... zaprosił uczestniczkę na swoje miejsce i wcielił się w rolę przesłuchiwanego. "Cześć mam na imię Michał i jestem z Jasła i chciałem zaśpiewać 'Dziwny jest ten świat'". Taka zachęta wystarczyła. Kamila wybrała jego drużynę.

Po niej na scenie stanął jej chłopak, Patryk Demkowski i zaśpiewał utwór "Miłość, miłość" Krzysztofa Zalewskiego. Jemu poszło już dużo gorzej, gdyż żaden z trenerów nie odwrócił się.

Wszystkich trenerów przekonała do siebie natomiast Magdalena Krzemień, która zaśpiewała "Million Reasons" Lady Gagi. Zachwycony nią był szczególnie Michał Szpak. "Fajna jest. Bardzo!" - krzyczał. Trenerzy poprosili uczestniczkę, aby zaśpiewała również coś z własnego repertuaru, co jeszcze mocniej przekonało każdego z nich i zaostrzyło dyskusję. Krzemień trafiła do ekipy Sadowskiej.

Karolina Kula zaśpiewała utwór "Wracam do domu" Justyny Steczkowskiej.  Dziewczyna trafiła do drużyny członków Afromental, gdyż odwrócili się jako jedyni.

Kolejna uczestniczka, Gosia Hudorek, zaśpiewała "Hurt" Christiny Aguilery w taki sposób, że przekonała wszystkich trenerów, a Andrzej Piaseczny zaśpiewał dla niej przebój Toma Jonesa "Sex Bomb". Uczestniczka zrewanżowała się wykonaniem "I Wanna Dance With Somebody" Whitney Houston, a chórki stworzyli jej Piaseczny i Sadowska. Mimo iż między Piaskiem, a Gosią ewidentnie zaiskrzyło (trener obdarował ją pocałunkiem w rękę), to ta wybrała ostatecznie trenerkę.

Co ciekawe Hodurek w przeszłości pojawiła się w "Must Be The Music" oraz "Szansie na sukces" (wygrała odcinek, w którym gościem był zespół Hey).

Po przerwie reklamowej w "The Voice of Poland" pojawiła się Agata Gołemberska i zaśpiewała "Malibu" Miley Cyrus. Uczestniczka przekonała wszystkich poza Marią Sadowską. Przy okazji trenerce dostało się, gdyż postanowiła zabrać głos, mimo iż się nie odwróciła. "Czy mogłabyś się chociaż raz nie odzywać" - rzucił do trenerki Szpak. Kolejna, krótka sprzeczka nie wpłynęła na wybór. Agata wybrała Tomsona i Barona.

Sadowską i Piasecznego przekonał natomiast Karol Lechowski, który zaśpiewał utwór Queen "Crazy Little Thing Called Love". Dla trenerów zagrał również na harmonijce. Ostatecznie uczestnik zdecydował się współpracę z Marią.

Maria nie rywalizowała o Magdalenę Dąbkowską, która wykonała "Nothing Compares 2U" Sinead O’Connor. Ta wybrała Michała Szpaka.

Utwór Kamila Bednarka "Cisza" wykonał natomiast Kacper Gołda. Trenerzy nie mogli nachwalić się uczestnika po jego występie. Po raz kolejny doszło do ostrej dyskusji, w trakcie której rykoszetem dostało się m.in... Kamilowi Bednarkowi. Największym spokojem w studiu wykazał się Andrzej Piaseczny i to właśnie on będzie współpracował z Kacprem.

"Ludzkie gadanie" Maryli Rodowicz zaśpiewała natomiast Anna Orlova. Do drużyny, niemal w ostatniej chwili, wziął ją Michał Szpak.

Do dalszego etapu nie przeszli: Ania Waraszko (LP - "Lost on You", Baron, gdy zobaczył ją podczas schodzenia ze sceny, żałował, że tak piękna dziewczyna odpadła), Zuzanna Niedzielska (Dawid Podsiadło - "Pastempomat"), Jagoda Ambroziak (Ariana Grande - "Dangerous Woman").

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas