"The Voice of Poland": Wystartowały bitwy! Mariusz Szaban śpiewa dalej. Wojciech Ezzat odpadł

W kolejnym etapie programu "The Voice of Poland" - bitwach - trenerzy łączą swoich podopiecznych w duety lub tria. Następnie po występie muszą wybrać tylko jednego zwycięzcę, natomiast przegrany lub przegrani mogą trafić do drużyny innego trenera, gdy ten dokona kradzieży (mogą zrobić to trzy razy). 

Jednak zanim uczestnicy rozpoczęli zmagania na scenie, widzowie mogli zobaczyć występ specjalny - Tom Odell i Alice Merton wykonali piosenkę "Half As Good As You".

Pierwszy duet stworzyli podopieczni Grzegorza Hyżego - Natalia Capelik-Muianga i Wojciech Stefanowski. Duet otrzymał od swojego trenera utwór Shawna Mendesa i Camili Cabello "I Know What You Did Last Summer".

"To była piosenka śpiewana przez prawdziwy duet, gdzie były emocje i było czuć, że między wami też iskrzy" - skomentował zachwycony Hyży występ wokalistów, a chwilę potem postawił na Natalię. Wojciech Stefanowski został natomiast skradziony przez Michała Szpaka. "Mimo zdenerwowania wyszedłeś z opresji" - argumentował trener.

Natalia Capelik-Muianga i Wojciech Stefanowski w "The Voice of Poland". Zobacz występ:

Kolejny duet na scenie stworzyli Milena Mocek i Dawid Dubajka z drużyny Patrycji Markowskiej. Ich wykonanie piosenki "Skinny Love" Birdy zaczarowało trenerów i publiczność. "Było pięknie, subtelnie, delikatnie. Idealne połączenie" - komplementował uczestników Hyży.

"Jesteście dowodem na to, że mniej czasami znaczy więcej, że nie do końca popisy i pokazywanie wszystkiego co się ma tworzy artystę" - chwaliła duet Patrycja i zdecydowała, że do kolejnego etapu przechodzi Dawid Dubajka. Milena Mocek została natomiast błyskawicznie skradziona przez Hyżego.

Pierwsze z drużyny Szpaka zaprezentowały się Natalia Zastępa i Martyna Kasprzyczka. Szpak wybrał dla nich piosenkę Anny Jantar "Nic nie może przecież wiecznie trwać". Trenerzy nie wskazali jednoznacznie, kto wygrał bitwę.

"Każda z was pokazała swoje możliwości, była intrygująca. To trudny wybór, tu nie było lepszej czy gorszej, jesteście na jednym poziomie" - mówił Szpak, który postawił na Natalię Zastępę.

Milena Mocek i Dawid Dubajka w "The Voice of Poland". Zobacz występ:

Następni na scenie pojawiło się trio  z drużyny Grzegorza Hyżego - Wojciech Ezzat, Kirył Mednikow i Maciej Mazur. Trener wybrał dla nich piosenkę "Huragan" Mroza i okazał się to dobry wybór. "Panowie to jest bitwa, ale wy chcieliście nas rozgrzać i daliście czadu, naprawdę!" - chwaliła ich Patrycja Markowska. "To był huragan! Bardzo dobry występ, energetyczny" - docenił wykonanie Piotr Cugowski.

Grzegorz Hyży na samym początku wprost stwierdził, że z programem pożegna się Mednikow, twierdząc, że wypadł zdecydowanie najgorzej. Kolejna decyzja trenera była jednak o wiele trudniejsza.

"Wojtuś wiem, że obiecałem ci, że zajdziemy daleko, ale muszę być fair. Dzisiaj tę piosenkę zaśpiewał lepiej Maciek" - stwierdził Hyży, wyrzucając swojego kolegę z "X Factora" z programu i zabierając Macieja Mazura do dalszego etapu.

Duet w pierwszej drużynie Piotra Cugowskiego stworzyły Daria Adamczewska i Diana Ciecierska. Na scenie wykonały piosenkę "Black Velvet" Allanah Myles.

"Daria, to jaki ty poczyniłaś postęp w tak krótkim czasie to jest dla mnie niepojęte. To jest szok! Fantastyczna bitwa! Ty Diana w tym rockowym brzmieniu jesteś wow!" - komentował podekscytowany Michał Szpak. "Dwa nieziemskie głosy" - mówił Grzegorz Hyży.

Daria Adamczewska i Diana Ciecierska w "The Voice of Poland". Zobacz występ:

Piotr Cugowski zdawał sobie sprawę, jak przed trudnym wyborem stanął. Ostatecznie zdecydował się zaprosić do dalszego etapu Dianę Ciecierską. Przygoda Darii jednak się nie zakończyła, gdyż swoją kradzież wykorzystała Patrycja Markowska.

W zdecydowanie gorszych humorach swoją bitwę kończyli Klaudia Sułat i Karol Wasilewski z drużyny Michała Szpaka. Trener wybrał dla nich piosenkę "You Are The Reason" Caluma Scotta, z którą nie poradzili sobie uczestnicy.

"Ja założyłem te okulary, bo nie chciałbym, abyście widzieli moją złość. Dlatego, że nie będę ukrywał, że na żadnej próbie nie było tak nieczysto jak dzisiaj. Nie ufaliście sobie w ogóle w tym numerze. Ten numer polegał na wspólnym zaufaniu. Nie wiem, co mam teraz zrobić" - mówił rozczarowany Szpak, który postawił na Karola Wasilewskiego.

Tom Odell i Alice Merton w "The Voice of Poland". Zobacz występ:

W kolejnej bitwie wystąpiły Albina Mruchko i Sylwia Kwasiborska z zespołu Patrycji Markowskiej. Uczestniczki otrzymały do zaśpiewania utwór Sheryl Crow "If It Makes You Happy" i zachwyciły każdego z trenerów.

"Sylwia, ty byłaś gwiazdą dzisiaj. Jesteś niezwykłą, seksowną kobietą na tej scenie" - mówił Michał Szpak. Patrycja Markowska zdecydowała się do dalszego etapu zabrać Albinę Mruchko, mając świadomość, że druga z uczestniczek zaraz zostanie skradziona. I tak też się stało - po dziewczynę zgłosili się Cugowski i Szpak. Sylwia wybrała wokalistę Braci.

Ostatnią bitwę, którą zobaczyli widzowie była ta między Mariuszem Szabanem a Sebastianem Wojtczakiem z drużyny Piotra Cugowski. Duet zmierzył się z piosenką Boyz II Men "End of The Road" i oczarował dosłownie wszystkich w studiu nagraniowym.

"Ten program jest dla takich ludzi jak wy. Jeden nie ustępował drugiemu, ja miałam cały czas gęsią skórkę. Jesteście wspaniali!" - komplementowała uczestników Markowska.

"To, co usłyszeliśmy było absolutnie miażdżące. Temat został wyczerpany, ja nie zabiorę głosu, nie śmiałbym nawet" - mówił Szpak.

Piotr Cugowski nie ociągał się z wyborem i postawił na Mariusza Szabana. Po Sebastiana Wojtczaka zgłosili się natomiast Michał Szpak i Patrycja Markowska. Ostatecznie uczestnik zdecydował się dołączyć do drużyny trenera, co sprawiło, że z programem pożegnał się Wojciech Stefanowski.

Mariusz Szaban i Sebastian Wojtczak w "The Voice of Poland". Zobacz występ: