"The Voice of Poland": Marcelina Zawadzka jednak odchodzi
Jak już informowaliśmy, 1 września na antenę TVP2 powraca "The Voice of Poland". Okazuje się, że nie tylko ekipę trenerów dotknęły zmiany.
Przed dziewiątą serią "The Voice of Poland" w trenerskim składzie doszło do prawdziwej rewolucji. Z talent show pożegnali się Tomson i Baron, Maria Sadowska oraz Andrzej Piaseczny. Telewizja Polska postanowiła natomiast dalej kontynuować współpracę z Michałem Szpakiem, który trafił w gusta widzów.
Sam wokalista nie spodziewał się, że zmiany w zespole mogą być aż tak duże.
- Nie sądziłem, że skład trenerski może zmienić się aż tak bardzo. Podejrzewałem, że dojdzie do pojedynczych roszad, ale wymienienie prawie całego składu, było dla mnie czymś niezwykłym. Czuję się zarazem zaszczycony, że mogę wziąć udział w kolejnej edycji - mówi Michał Szpak w rozmowie z Interią.
W programie pojawili się za to Patrycja Markowska (była już trenerką w drugiej edycji), Grzegorz Hyży i Piotr Cugowski, wokalista zespołu Bracia.
Jak się okazuje, zmiany nastąpiły również w składzie prowadzących - w poprzedniej edycji było ich aż czworo: Tomasz Kammel, Maciej Musiał, Barbara Kurdej-Szatan oraz Marcelina Zawadzka plus Krzysztof "Jankes" Jankowski prowadzący rozmowy z ramienia Radia Eska. Musiał, Zawadzka i "Jankes" prowadzili program zza kulis. Była to jedyna edycja z taką liczbą prowadzących, bo wcześniej (poza drugą) wystarczały trzy osoby.
Wiadomo już, że jesienią nie zobaczymy Marceliny Zawadzkiej w roli prowadzącej. Postanowiła ona bowiem skupić się na "Bake Off - Ale ciacho!" i "Pytaniu na śniadanie".
"To była obopólna decyzja. Być może było nas za dużo. Ja bardzo chętnie bym prowadziła, ale są rzeczy, które robiłam wcześniej, 'Bake Off - Ale ciacho!' i 'Pytanie na śniadanie', które zobowiązują" - mówi Zawadzka w rozmowie z Party.pl.