"The Voice of Poland": Ekspresowe podsumowanie nokautu

W "The Voice of Poland" coraz mniej niewiadomych. Po nokaucie w programie zostało 16 uczestników. Niektóre decyzje trenerów na tym etapie wywołały liczne dyskusje. Co najbardziej spodobało się komentującym, a co ich oburzyło?

Odpadnięcie Piotra Kwiatkowskiego z "The Voice of Poland" wywołało niezadowolenie jego fanów
Odpadnięcie Piotra Kwiatkowskiego z "The Voice of Poland" wywołało niezadowolenie jego fanówJan BogaczTVP

Faworyci (w większości) bez problemów

Do walki o najważniejszy etap w programie stanęło aż 28 wykonawców. Żaden z nich nie mógł czuć się pewnie, jednak jak można było zauważyć, niektórzy uczestnicy w trakcie bitew zaprezentowali nieco wyższy poziom.

Faworyci z każdej drużyny awansowali dalej bez większych problemów. Gdy startowali w pierwsze czwórce, nie byli ani razu zagrożeni zejściem z krzesła, a gdy oglądaliśmy ich nieco później, sami trenerzy zaraz po ich występie zapewniali, że ich ulubieńcy spisali się na tyle dobrze, że zasługują na miejsce w odcinkach na żywo.

W dalszym etapie zobaczymy więc m.in. Jelenę Matulę, Jacka Głośnego, Artura Wołka-Lewanowicza, Martę Gałuszewską, Martynę Pawłowską i Sabinę Mustaevą.

Sabina Mustaeva w przeboju Beyonce w "The Voice of Poland"TVP

Najwięcej problemu z grona faworytów miał Brian Fentress, który do ostatniej chwili musiał czekać na decyzję Marii Sadowskiej. Ta, mimo że Amerykanin nie wypadł zbyt dobrze, postanowiła dać mu szansę w live'ach kosztem Małgorzaty Hodurek.

Piaseczny namaścił swojego następcę?

Jednym z wokalistów, którzy przemknęli przez nokaut, był Artur Wołk-Lewanowicz. 17-letni uczestnik wykonał utwór Lukasa Grahama "7 Years", czym doprowadził do łez Marię Sadowską. Andrzej Piaseczny nie miał ani chwili wątpliwości i zabrał chłopaka do kolejnego etapu. "Już teraz śpiewasz lepiej ode mnie" - stwierdził Piasek i taką wypowiedzią zaskoczył nawet innych trenerów. "Jesteś miły, ale bez przesady" - odpowiedzieli mu jednocześnie Sadowska i Tomson.

Wołk-Lewanowicz wyrasta na jednego z głównych faworytów do zwycięstwa w programie. Ma bowiem wsparcie trenera, który umie dobrać mu repertuar, a także może liczyć na sporą grupę fanów, którzy na Facebooku i Twitterze mocno wspierają jego dalsze poczynanie w show.

Apogeum niezadowolenia

W nokaucie nie było jednak czasami miło, a wielu uczestników musiało pożegnać się z programem. Widzowie na oficjalnych profilach "The Voice of Poland" już sekundy po odpadnięciu swoich ulubieńców wyrażali niezadowolenie.

Wielu komentujących nie mogło zrozumieć, dlaczego z programem pożegnała się Małogrzata Hodurek. Wiele osób twierdziło, że jej wykonanie "One And Only" było perfekcyjne, a Fentress i Joanna "Azzja" Mądry wypadli zdecydowanie gorzej i to ktoś z tej dwójki powinien opuścić program.

Fentress nie spodobał się również internautom, którzy twierdzą, że w programie nie powinno być żadnego obcokrajowca. Niezadowolenie z tego samego powodu pojawiło się również po przejściu dalej Dave'a Adamshviliego. Jednak w jego przypadku spore oburzenie wywołał fakt, że wyrzucił on tym samym z programu Piotra Kwiatkowskiego.

To właśnie decyzja o eliminacji discopolowca z programu (w nokaucie śpiewał "When a Man Loves a Woman" Michaela Boltona) wzbudziła największe kontrowersje. Kwiatkowski do tej pory miał bardzo szerokie grono... przeciwników, którzy nie widzieli powodu, dla którego znalazł się w "The Voice". Grono nieprzychylnych mu osób powiększyło się, gdy wypadł słabo w trakcie bitew.

Piotr Kwiatkowski w nokaucie "The Voice of Poland"TVP

Tym razem Kwiatkowski wypadł dobrze, jednak Piaseczny zdecydował się, że w jego składzie nie ma dla uczestnika miejsca. Sympatycy jego talentu natychmiast przypomnieli sobie sytuację z przesłuchań w ciemno, kiedy to Piaseczny niezbyt radośnie zareagował na swojego nowego podopiecznego. Ich zdaniem Piasek dopiął swego i odstrzelił niezbyt lubianego zawodnika, a zrobił to, gdyż nie podobało mu się, że Kwiatkowski ma za sobą karierę w muzyce disco polo.

Przy okazji Piaseczny został skrytykowany za wzięcie do odcinków na żywo Michała Szczygła. Krytyki nie uniknęli również Tomson i Baron. W ich przypadku chodziło o odrzucenie Agaty Gołemberskiej kosztem Magdaleny Janickiej.

Michał Szpak rozdaje karty

Najmniej krytyki spadło natomiast na Michała Szpaka. Jego fani docenili sposób, w jaki skompletował drużynę, a sam wokalista był także chwalony za szacunek dla swoich podopiecznych. Niektórzy komentujący pokusili się nawet o przewidywania, że to z ekipie Szpaka znajdziemy zwycięzcę programu.

"The Voice of Poland" - nokaut

Krzysztof PłonkaJan BogaczTVP
Magdalena DąbkowskaJan BogaczTVP
Jacek WolnyJan BogaczTVP
Aga DębowskaJan BogaczTVP
Kamila KiecońJan BogaczTVP
Marta GałuszewskaJan BogaczTVP
Patrycja CiborowskaJan BogaczTVP
Dave Adamashvili Jan BogaczTVP
Weronika SzymańskaJan BogaczTVP
Artur Wołk-LewanowiczJan BogaczTVP
Piotr KwiatkowskiJan BogaczTVP
Michał SzczygiełJan BogaczTVP
Martyna PawłowskaJan BogaczTVP
Emilia LechJan BogaczTVP
Brian FentressJan BogaczTVP
Magdalena KrzemieńJan BogaczTVP
Maja KapłonJan BogaczTVP
Joanna "Azzja" MądryJan BogaczTVP
Jelena MatulaJan BogaczTVP
Magdalena Janicka Jan BogaczTVP
Łukasz ŁyczkowskiJan BogaczTVP
Sabina MustaevaJan BogaczTVP


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas