"The Voice of Poland": Byli żołnierze walczą w ringu

W programie "The Voice of Poland" zakończył się etap bitew w ringu.

Karol Dziedzic doprowadza jurorów "The Voice of Poland" do łez
Karol Dziedzic doprowadza jurorów "The Voice of Poland" do łezTVP

Najwięcej emocji wzbudziło wokalne starcie podopiecznych Justyny Steczkowskiej. Do walki na ringu wystawiła dwóch byłych żołnierzy: Karola Dziedzica (swoją karierę wokalną rozpoczął w 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej) i Przemka Radziszewskiego (przez osiem lat był zawodowym żołnierzem; służył w pułku śmigłowym).

Obaj mają za sobą występy w innych telewizyjnych programach: 23-letni Karol Dziedzic doprowadzał do łez w "Bitwie na głosy" (płakały m.in. opiekunka Urszula Dudziak i oceniająca występy Grażyna Szapołowska), z kolei Przemysław Radziszewski przewinął się już przez "Śpiewaj i walcz" i "ust Be The Music" (dotarł do finału czwartej edycji).

Dwaj wrażliwcy szczególnie mocno działają na kobiety - na przesłuchaniach w ciemno po występie Karola Dziedzica płakały Justyna Steczkowska i Edyta Górniak, sam wokalista też uronił łzę.

W ringu panowie zaśpiewali słynną balladę "(Everything I Do) I Do It For You" Bryana Adamsa z filmu "Robin Hood: Książę złodziei".

Jak się okazało, bitwę wygrali obaj, bo Przemka Radziszewskiego do swojej drużyny skradła Edyta Górniak. "To była najlepsza bitwa w tym programie" - komentowali widzowie "The Voice of Poland".

Jak oceniacie wybory jurorów "The Voice of Poland"? Czekamy na Wasze głosy i komentarze!

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas