Niespodzianka za kulisami "The Voice of Poland"! Kto stał obok Kammela?
Jan Górka w "The Voice of Poland" zachwycił trenerów przede wszystkim swoją oryginalną kompozycją. Uczestnika za kulisami wspierały jego siostry. Jedną z nich widzowie TVP mogą kojarzyć z poprzednich edycji "The Voice of Poland". O kim mowa?
Jan Górka to student inżynierii kwantowej na Politechnice Wrocławskiej, a w wolnym czasie jest muzykiem-samoukiem. Jak sam przyznał, ma napisane już do szuflady aż 400 piosenek.
Utwory uczestnik zaczął pisać utwory po śmierci swojej mamy (miał wtedy zaledwie 14 lat). "To było dla niego bardzo trudne, zamknął się w sobie, ciężko było z nim rozmawiać. Nie płakał w ogóle. Kilka miesięcy zajęło, zanim wyszedł ze skorupy. Te swoje emocje wyrażał przez muzykę" - opowiadała jego rodzina.
Siostra z przeszłością w "The Voice of Poland"
Za kulisami Janowi kibicowały siostry. Wśród nich znalazła się Adrianna Górka, która w piątej edycji "The Voice of Poland" zachwyciła wykonaniem piosenki Maryli Rodowicz "Wariatka tańczy" (1,3 mln wyświetleń), a do drużyny przygarnął ją wtedy Marek Piekarczyk. Z programem Górka pożegnała się wtedy na etapie bitew.
Jan Górka zachwycił trenerki "The Voice of Poland". "Wyczuwam perełkę"
Janek przed trenerami zaprezentował się najpierw w piosence "I Ain’t Worried" OneRepublic i odwrócił dwa fotele - Justyny Steczkowskiej i Lanberry. Chwilę później trenerki poprosiły o zaśpiewanie jeszcze czegoś. Górka wybrał własną piosenkę i jeszcze mocniej zachwycił walczące o niego gwiazdy.
"Na taki głos czekałam. Na taki niesztampowy, wymykający się schematom. Wyczuwam absolutną perełkę" - komentowała Lanberry.
"Wyczuwam w tobie delikatność, a to tak samo ważne jak moc, jak krzyk, jak taniec. Są różni wokaliści i różne potrzeby publiczności. Ty zaspokajasz pragnienie tych, którzy potrzebują melancholii. Potrzebujesz tylko trochę pracy, aby być technicznie lepszym" - dodała Steczkowska.
Marek Piekarczyk na koniec wtrącił się i stwierdził, że uczestnik powinien trafić do zespołu Lanberry. "Pan Marek mnie przekonał i wybiorę się do Lanberry" - stwierdził Górka.