Kondycja talent shows. Widzowie się odwracają czy trwają?

Brytyjscy obserwatorzy show-biznesu ekscytują się walką "The Voice" z "Mam talent". Oglądalność telewizyjnych konkursów talentów wciąż utrzymuje bardzo wysoki poziom!

Aktorka i prezenterka Amanda Holden jest jurorką "Britain's Got Talent" - fot. Ian Gavan
Aktorka i prezenterka Amanda Holden jest jurorką "Britain's Got Talent" - fot. Ian GavanGetty Images/Flash Press Media

Wyemitowany 14 kwietnia odcinek szóstej serii "Britain's Got Talent" obejrzało aż 11,59 mln widzów. Emitowany równolegle "The Voice" (pierwszy sezon) zgromadził widownię liczącą 11,99 mln osób. Oba programy idą więc łeb w łeb. Co więcej, brytyjski "Mam talent" wyraźnie zyskał na powrocie Simona Cowella do jurorskiego składu.

Z kolei w Stanach Zjednoczonych najpopularniejszym programem rozrywkowym niezmiennie pozostaje "American Idol", którego 11. edycja przyciąga przed ekrany telewizorów między 14 a 20 milionów widzów, w zależności od odcinka.

"Idol" skutecznie obronił się przed ekspansją "X Factor" na amerykańskim rynku. Promowana z wielką pompą pierwsza edycja tego formatu była oglądana przez 12,6 mln Amerykanów.

Nie najgorzej poczyna sobie także amerykański "The Voice". Obecnie w Stanach trwa druga edycja show, który ostatnio przyciąga po 10 mln widzów.

W Polsce obserwujemy natomiast gwałtownie spadającą oglądalność "X Factor" (już poniżej 3 mln!). Pozycję lidera zachowuje polsatowski "Must Be The Music" - 3,36 mln. Ale to wciąż nie tak wiele. Wystarczy przypomnieć, że pierwsza edycja rodzimego "X Factor" potrafiła zainteresować nawet 5,5 mln Polaków.

Jak widać, każdy rynek ma swoją specyfikę: w Wielkiej Brytanii ostra konkurencja przyczynia się do popularności talent shows, w Stanach rynek jest mocny, ale z roku na rok słabnie, natomiast w Polsce mnogość formatów powoduje utratę widowni.

(mim)

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas