Justyna Steczkowska w "The Voice Of Poland": "Myślałam, że umrę"

W sobotę (19 maja) zobaczyliśmy między innymi wokalny pojedynek Michała Szyca i Wojciecha Baranowskego z drużyny Tomsona i Barona.

Wokaliści wykonali piosenkę "Numb" zespołu Linkin Park, a ich występ TVP anonsowała jako "pojedynek naładowany sporą dawką testosteronu".

To jednak "bitwa" Kasi Sawczuk i Mai Gawłowskiej była bez wątpienia najważniejszym wydarzeniem kolejnego odcinka "The Voice Of Poland".

Maja Gawłowska jako mała dziewczynka występowała w programie "Od przedszkola do Opola". W wieku 14 lat swoich sił spróbowała także w programie "Szansa na sukces", który wygrała pięknym wykonaniem piosenki "Jednym ruchem serca" zespołu Varius Manx. Rok później zaśpiewała utwór Piotra Rubika w odcinku wielkanocnym.

Kasia Sawczuk śpiewa, zagrała w serialu "Na dobre i na złe" oraz występuje w spektaklu Teatru Roma. W przeszłości brała również udział w programie "Od przedszkola do Opola".

Podopieczne Justyny Steczkowskiej zaprezentowały balladę Sarah McLaughlin "Angel". Jurorka była wyraźnie poruszona ich występem.

Nie znaczy to, że Justyna Steczkowska nie pokazała swojej drugiej strony - ostrej jurorki krytykującej wpadki uczestników "The Voice Of Poland".

"Myślałam, że umrę na tym fotelu. Jest mi przykro" - powiedziała po jednym z występów.

Jak oceniacie dzisiejsze "bitwy"? Czekamy na opinie i komentarze!