Fenomenalny 17-latek wygra "The Voice of Poland"? Pokazał, jak wygląda jego codzienne życie

W Antonim Zimnalu widzowie widzą jednego z faworytów do zwycięstwa w "The Voice of Poland". Czy 17-letniemu wokaliście uda się pokonać starszych wykonawców? Tym razem w TVP pokazał, jak wygląda jego codzienne życie.

Antoni Zimnal idzie jak burza w "The Voice of Poland"
Antoni Zimnal idzie jak burza w "The Voice of Poland"TVPAgencja FORUM

Antoni Zimnal pochodzi z Sosnowca. Od 10 lat gra na skrzypcach, na gitarze, na ukulele, fortepianie, perkusji, a ostatnio najbardziej lubi grać na organach w kościele w swoim mieście.

Przed występem w pierwszym odcinku "The Voice of Poland" na żywo Zimnal pokazał, jak spędza wolny czas. 17-latek pokazał jak pracuje nie tylko nad głosem, ale i tężyzną fizyczną.

"Idę właśnie na siłownie, czyli do miejsca, w którym po szkole spędzam najwięcej swojego czasu. Nie siedzę jedynie w domu ćwicząc piosenkę i ślęcząc nad tekstem. Ale żeby odpowiednio się przygotować chodzę również na siłownię, na której oprócz ciała mogę wytrenować swoją podświadomość" - komentował.

W krótkim materiale uczestnik zdradził, jak pomaga mu siłownia przy śpiewaniu. 

"Siłownia pomaga mi w trzech segmentach, które pozytywnie wpływają na moje występy na scenie. Pierwszym z nich jest dobra kondycja, abyśmy nie złapali kondycji śpiewając daną piosenkę. Kwestia druga to zbudowanie sylwetki, przez co wychodzimy na scenę sprawiając wrażenie pewnych siebie, mimo że nie musimy tacy być. Trzeci segment jest bardziej natury metafizycznej. Otóż siłownia uczy mnie dyscypliny i nieustępliwości w dążeniu do celu. Moim celem jest śpiewanie na dużej scenie" - dodał.

Antoni Zimnal ponownie wychwalany w “The Voice of Poland"

Podczas pierwszego live'u Zimnal wykonał utwór Grzegorza Turnaua - Naprawdę nie dzieje się nic". Ponownie zachwycając trenerów i widzów.

“Idealnie dopasowana piosenka do twojej urody, stylu, głosu. Kocham Grzesia Turnaua i jego piosenki są piękne, poruszające, poetyckie, przynoszące urok i spokój człowiekowi. Uważam, że zaśpiewałeś idealnie, tak jak musiałoby być" - mówiła Justyna Steczkowska.

“To jest jakieś kosmiczne połączenie ciebie - tak młodego człowieka - z tak dojrzałym pierwiastkiem. Masz w sobie dużo dojrzałości. Jesteś starą duszą sceniczną i myślę, że znajdziesz w Polsce, w takiej niszy, sporo słuchaczy - stwierdziła Lanberry

Antoni Zimnal idzie po zwycięstwo w "The Voice of Poland"?

17-letni wokalista głosami widzów przeszedł do kolejnego etapu. Podopieczny Marka Piekarczyka staje się jednym z głównych faworytów do zgarnięcia głównej nagrody.

Na przesłuchaniach w ciemno w "The Voice of Poland" 17-latek zaśpiewał i zagrał na fortepianie przebój "Zabiorę cię dziś na bal" Zbigniewa Wodeckiego. Antoni przekonał do siebie Steczkowską i Piekarczyka, którzy odwrócili swoje fotele. 

"Odwróciłam się, ponieważ piosenka jest bardzo starodawna, a ty zaśpiewałeś to tak jak za czasów, kiedy ja byłam dzieckiem. Tembr twojego głosu jest bardzo ładny, soczysty. Jest kilka pięknych dźwięków i kilka, nad którymi można popracować. Masz dużą wrażliwość i śpiewasz bardzo ładnie" - oceniła Steczkowska, zwracając uwagę na podobieństwo nastolatka do aktora Piotra Adamczyka.

Podczas bitew w "The Voice of Poland" Zimnal najpierw w tercecie z Mateuszem Warzywodą i Katarzyną Parszutą zachwycił trenera piosenką Ewy Bem "Dzień dobry Mr. Blues", a następnie już przed publicznością i trenerem w duecie z Warzywodą, oczarował wielkim przebojem Piotra Szczepanika "Żółte kalendarze".  

"Ojojojoj... Wzruszyłem się. Pięknie to zrobiliście chłopaki. Każdy z was jest całkowicie różny. Macie inne głosy, wygląd, osobowość. Ale razem wyrażacie to samo. Nie wiem, jak mam wybrać" - mówił Piekarczyk.   

W nokaucie natomiast Zimnal oczarował interpretacją utworu “Jeszcze się tam żagiel bieli" Alicji Majewskiej. Widzowie porównują młodego artystę do Zbigniewa Wodeckiego i wieszczą mu sporą karierę. 

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas