Każdy fan musi je mieć! Bransoletki przyjaźni na koncertach Taylor Swift

1, 2 i 3 sierpnia 2024 r. Stadion PGE Narodowy w Warszawie zamienia się w siedzibę Taylor Swift i jej fanów. Amerykańska gwiazda właśnie po raz pierwszy zawitała do Polski, spełniając marzenie wielu Swifties z naszego kraju. "The Eras Tour" w Warszawie przyciąga ludzi z każdego zakątka Polski, a nawet świata.

Słuchacze piosenkarki od wielu tygodni przygotowywali się na wielkie wydarzenie. Nie tylko nauka tekstów piosenek i skompletowanie wyjątkowego stroju, pasującego do jednej z er Taylor, wymagało starań. Fani skupiali się przede wszystkim na robieniu jak największej ilości bransoletek przyjaźni, którymi zamierzają wymieniać się z innymi Swifties.

Bransoletki przyjaźni stały się symbolem fandomu Taylor Swift. Na zdjęciach z "The Eras Tour" na próżno szukać uczestnika wydarzenia, którego ręka nie byłaby obwieszona ogromną ilością kolorowych koralików. Zjawisko to nie jest niczym nowym - ta urocza tradycja sięga jeszcze lat 70., jednak wówczas to nie z uczestnikami koncertów, a między przyjaciółmi, wymieniało się biżuterią, która miała za zadanie utrzymać relację jak najdłużej.

Tradycja bransoletek przyjaźni została wskrzeszona przez Taylor Swift i jej fanów. Stało się to za sprawą tekstu piosenki "You’re on Your Own, Kid" z albumu "Midnights", wydanego w 2022 r. Amerykańska wokalistka zaśpiewała w utworze: "Więc zrób bransoletki przyjaźni, łap chwilę i smakuj ją". Fani błyskawicznie wychwycili ten wers i postanowili zrobić z bransoletek przyjaźni własną tradycję.

Swifties tworzą tysiące sztuk biżuterii z kolorowych koralików przed każdym koncertem z "The Eras Tour". Często używają do tego również elementów z literami, dzięki czemu są w stanie ułożyć na biżuterii tytuły ulubionych piosenek albo nazwę trasy swojej idolki. Dzięki temu bransoletki stają się unikalną pamiątką po minionym wydarzeniu.

Najważniejszą ideą, jaką kierują się Swifties przy wymianie bransoletkami, jest to, że stają się dzięki temu przyjaciółmi na całe życie. Muzyka amerykańskiej gwiazdy ma w założeniu łączyć ludzi, a ta tradycja tylko w tym pomaga.