Reklama

Zagra razem z nieżyjącym ojcem

Perkusista Jason Bonham pracuje nad hologramowym wizerunkiem słynnego taty.

Przypomnijmy, że występujący w grupie Led Zeppelin perkusista John Bonham zmarł w 1980 roku po całonocnej libacji alkoholowej. Miał wówczas 32 lata.

Syn muzyka Jason postanowił pójść w ślady słynnego ojca i również gra na perkusji. W 2007 roku Bonham junior został zaproszony przez żyjących muzyków Led Zeppelin i wystąpił z nimi podczas koncertu w Londynie.

Obecnie Jason Bonham prezentuje w Ameryce widowisko muzyczne The Led Zeppelin Experience. Podczas koncertów odtwarzane są m.in. archiwalne filmy z udziałem Johna i młodego Jasona. Ten ostatni występuje również na scenie, grając na perkusji w trakcie wyświetlania występów słynnego ojca.

Jason Bonham zamierza jednak pójść krok dalej i stworzyć hologramowy wizerunek ojca. Dzięki technologii syn Johna chce zagrać z perkusistą Led Zeppelin w duecie.

Reklama

"To ważne, by moje koncerty dawały coś więcej niż tylko muzykę. Taki zresztą był cel przedsięwzięcia. Chcę wprowadzić te spektakle na wyższy poziom. Rozmawiam z ludźmi o hologramach, a moim marzeniem jest zagranie solo perkusyjnego u boku mojego ojca" - powiedział w rozmowie z "Legendary Rock Interviews".

Niestety, plany Jasona Bonhama może storpedować brak odpowiednich filmów z perkusistą Led Zeppelin.

"To jest największe wyzwanie - znalezienie taśm jego występami. Przecież oni występowali w latach 70. Wtedy nie było kamer cyfrowych" - komentuje.

"Jeżeli występ filmowała jedna kamera, to było osiągnięcie! Teraz trzeba taki materiał obrobić i odpowiednio wykorzystać" - opowiada o trudnościach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: życia | NAD | perkusista | zagranie | Led Zeppelin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy