Uciekł z telewizyjnego talk show

Były członek The Beatles Ringo Starr dowiódł, że nie pozwala sobie na kompromisy...

Ringo Starr fot. Jim Dyson
Ringo Starr fot. Jim DysonGetty Images/Flash Press Media

Perkusista bez wahania opuścił amerykański talk show w trakcie nagrania, gdy został poproszony o skrócenie swojego występu. Ringo zamiast 5 minut miał śpiewać przez 3. W efekcie nie zaśpiewał wcale.

Starr miał pojawić się w znanym amerykańskim programie porannym "Regis And Kelly" i zaprezentować swój nowy utwór

"Liverpool 8"

, tytułową kompozycję z najnowszej płyty artysty. Producent poprosił go o skrócenie występu do formatu telewizyjnego. Muzyk nie zgodził się i bez dyskusji opuścił studio.

"Żegnajcie i niech Bóg was błogosławi. Nadal kochamy Regisa" - powiedział Ringo Starr wychodząc z programu.

Oprócz występu muzyk miał także udzielić wywiadu. Warunki występu w programie agenci Starra potwierdzili już 3 miesiące wcześniej. Zapewniali, że piosenka będzie spełniać standardy telewizyjne i nie przekroczy 2 minut i 30 sekund. Kilkakrotnie potwierdzano to ustalenie, nie tylko słownie, ale także na piśmie.

Ringo Starr nie miał nic przeciwko skróceniu swojego utworu dla poniedziałkowego (21 stycznia) talk show Davida Lettermana. Jego występ trwał wówczas sporo ponad 3 minuty.

Według agentki byłego Beatlesa w poniedziałkowym programie skrócono utwór do 3 minut i 30 sekund. Gdy Ringo Starr dowiedział się, że dla "Regis And Kelly" musi obciąć dodatkową minutę, postanowił zrezygnować.

"Zaoferowaliśmy, aby zamiast ucinać piosenkę skrócono czas wywiadu z Ringo albo chociaż przerwano piosenkę reklamami. Producenci nie zgodzili się na to. Nie było szans na jakiekolwiek porozumienie, więc wyszliśmy" - tłumaczyła w oświadczeniu dla The Associated Press obecna menedżer Beatlesa Elizabeth Freund.

Aby zapełnić lukę w programie, prowadzący przedłużyli rozmowę z innymi gośćmi.

Starr nie zdobywa przychylności telewidzów. Kilka dni wcześniej wygłosił w amerykańskiej telewizji złośliwe uwagi na temat rodzimego Liverpoolu. Oburzyło to sporą grupę mieszkańców miasta, ponieważ muzyk zaangażowany jest w promocje miasta - Europejskiej Stolicy Kultury w 2008 roku.

Dodajmy, że najnowszy album Beatlesa "Liverpool 8" objęty jest patronatem medialnym INTERIA.PL.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas