Syn nieżyjącego wokalisty Linkin Park grzmi z oburzenia. "Zdradziłeś zaufanie"
Oprac.: Michał Boroń
W serii postów na Instagramie Jaime Bennington - syn zmarłego wokalisty Linkin Park Chestera Benningtona - w ostrych słowach skrytykował powrót tej grupy na scenę z nową wokalistką Emily Armstrong. "Zdradziłeś zaufanie" - grzmi w wiadomościach w stronę Mike'a Shinody, drugiego wokalisty i lidera amerykańskiej formacji.
Przypomnijmy, że karierę Linkin Park w 2017 r. wstrzymała śmierć wokalisty Chestera Benningtona. Od tego czasu pojawiły się tylko poszerzone wznowienia dwóch pierwszych płyt z okazji ich 20-lecia oraz składankowy album "Papercuts" (2024).
Zespół dowodzony przez Mike'a Shinodę (drugi wokalista, gitarzysta i obecny lider) ogłosił swój powrót na scenę w zmienionym składzie. Nową wokalistką została 38-letnia Emily Armstrong, znana jako liderka Dead Sara.
To właśnie z Emily Armstrong grupa Linkin Park przygotowała nowy materiał o wszystko mówiącym tytule - "From Zero". Album pojawi się 15 listopada, a do sieci trafił teledysk do pierwszego singla "The Emptiness Machine" (sprawdź!).
Powrót Linkin Park z nową wokalistką. Syn Chestera Benningtona w ostrych słowach
Wybór Emily Armstrong na nową wokalistkę Linkin Park wywołał gorące emocje. Chodzi o jej zaangażowanie w ruch scjentologiczny i poparcie, którego udzieliła w sądowym procesie aktorowi Danny'emu Mastersonowi, znanemu z sitcomu "Różowe lata 70.". Upadły gwiazdor został skazany na 30 lat więzienia za niewłaściwe zachowanie wobec kobiet.
Sprawa nowej wokalistki mocno zabolała Jamiego Benningtona, 28-letniego syna Chestera Benningtona. W serii postów na Instagramie zwrócił się wprost do Mike'a Shinody, odpowiadając na jego słowa o tym, że ludzie potrzebują czasu na zaakceptowanie nowego oblicza Linkin Park.
"Ludzie mają problem z tym, że zatrudniłeś swoją wieloletnią przyjaciółkę na zastępcę Chestera, wiedząc o historii Emily w kościele scjentologicznym i jej roli w procesie Danny'ego Mastertona; z tym, jak po cichu wymazałeś życie mojego ojca i jego dziedzictwo, nie tylko podczas wywiadu na żywo, ale w miesiącu zapobiegania samobójstwom; z tym, że odmówiłeś uznania wpływu zatrudnienia kogoś takiego jak Emily bez choćby jasnego oświadczenia" - wylicza Jaime Bennington.
Syn nieżyjącego wokalisty dodaje, że Mike Shinoda "zdradził" jego zaufanie, a także fanów, którzy wspierali zespół przez dziesięciolecia.
"Ufaliśmy, że jesteś większym, lepszym człowiekiem. Że jesteś zmianą. Bo obiecałeś nam, że taki był twój zamiar. Teraz jesteś po prostu zniedołężniały i pozbawiony słuchu" - szydzi młody Bennington, który uważa, że prace nad nowym albumem trwały przynajmniej od 2019 r.
Pytani przez magazyn "Rolling Stone" przedstawiciele Linkin Park odmówili komentarza w tej sprawie.
Linkin Park znów w trasie. Gdzie odbędą się koncerty?
Zespół poza informacjami o płycie "From Zero" przekazał też, że wraca do aktywnego koncertowania. Na razie ogłoszono daty sześciu występów - Linkin Park pojawią się w Los Angeles, Nowym Jorku, Seulu (Korea Południowa), Bogocie (Kolumbia), Hamburgu (Niemcy) i Londynie (Wielka Brytania). Pierwszy koncert odbędzie się już 11 września w Inglewood (Los Angeles).
Linkin Park należą do największych gwiazd XXI wieku - na koncie mają ponad 100 mln sprzedanych płyt, dwie statuetki Grammy, 10 nagród MTV Europe Music Awards i kolejne dziesiątki innych wyróżnień. Magazyn "Kerrang!" w 2014 r. ogłosił Amerykanów "największą rockową grupą na świecie".