Solowy projekt Slasha

Muzyk zdradził na łamach magazynu "Billboard", że kończy pracę nad demo swojej solowej płyty i ma nadzieję, że rozpocznie nagrywanie albumu już na początku przyszłego roku.

Slash zaczął przygotowywać materiał podczas ostatniej trasy zespołu Velvet Revolver i uznał, że będzie on nawiązywał do brzmień tej grupy oraz Guns N' Roses.

"Chciałem po prostu zrobić krótką przerwę od polityki i demokracji zespołu, i zająć się własnymi rzeczami. Wreszcie mam pole do popisu" - komentuje gitarzysta.

Muzyk zamierza zaprosić znanych wykonawców, żeby zaśpiewali poszczególne piosenki, jednak nie wyjawia, kto jest na jego liście.

"Wszyscy są znanymi piosenkarzami. Tak to już jest. Ja gram na płytach innych, to teraz oni mogą wystąpić u mnie" - zdradza Slash.

Slash zaznaczył, że może przerwać pracę nad solowym albumem, jeśli Velvet Revolver znajdzie zastępstwo za wokalistę Scotta Weilanda w najbliższej przyszłości. Na razie członkowie grupy przeglądają liczne oferty.

"Było parę interesujących. Ale z tymi sławami ciężko będzie zrobić coś oryginalnego" - mówi Slash.