Slash już w Polsce. Wymagania gitarzysty
Zaliczany do światowej czołówki gitarzystów Slash, który wystąpi w środę (13 lutego) w Spodku w Katowicach, jest już w Polsce. To będzie jego pierwszy koncert w naszym kraju.
Szczegóły pobytu Slasha w Polsce są owiane tajemnicą, ale wiadomo, że organizatorzy musieli zadbać m.in. o owoce kantalupy na śniadanie. Gitarzysta i jego ekipa zameldowała się w hotelu Monopol w Katowicach. Spędzą tam jedną noc, bo po koncercie w Spodku pojadą na Łotwę na kolejny występ.
Muzycy zażyczyli sobie, aby w garderobie przygotowano dla nich: trzy rodzaje mleka o różnej zawartości tłuszczu - 3, 2 i 0 proc., trzy rodzaje gum do żucia: miętową, arbuzową i cynamonową, cztery świece zapachowe, a także dwa ściśle określone rodzaje kawy.
Podczas śniadania na stole obowiązkowo muszą się pojawić owoce kantalupy. Z kolei podczas koncertu na scenie mają czekać dwa tuziny małych i wyłącznie czarnych ręczników.
Gitarzysta promuje właśnie w Europie swój najnowszy, wydany w 2012 roku album "Apocalyptic Love". Towarzyszy mu wokalista Myles Kennedy oraz grupa The Conspirators. Na początku lutego Slash zaprezentował koncertowy teledysk do singla "Anastasia":
W roli supportu zobaczymy polską grupę Anti Tank Nun. Początek koncertu o godz. 20.00. Bramy Spodka zostaną otwarte o godz. 18.30.
Czytaj także: