Richie Kotzen z solowym albumem "Nomad". "Idealne towarzystwo"

Na "Nomad" nie brakuje ciężkich gitarowych rockowych utworów (singlowe "Cheap Shots" i "On The Table"), ale są też nagrania bardzo różnorodne ("Nihilist"). Richie Kotzen odpowiedzialny jest nie tylko za wokale i partie gitar, ale zagrał prawie na każdym instrumencie na tej płycie. To on również zajął się aranżacjami i produkcją.

Muzyk pokazuje też różnorodne techniki, a także swoje inspiracje, od hard rocka po soul i funk z lat 70., fuzję jazzu po R&B.

"Moje podejście do albumu 'Nomad' polegało na wyobrażeniu sobie, że wydam go tylko na winylu. Jakie utwory będą pasowałyby do siebie w tym formacie i jak uporządkowałbym stronę A względem strony B i tak dalej, i tak dalej. W pewnym sensie utwór 'Nomad' stał się bliższy stronie A, a 'Nihilist' stronie B, ponieważ obie kompozycje powstały mniej więcej w tym samym czasie i według mnie były idealnymi towarzyszami" - tłumaczy swój zamysł Richie Kotzen.

"Jestem bardzo podekscytowany, że w końcu będę mógł udostępnić wszystkie te kompozycje w pełnej wersji. Mam nadzieję, że ludzie poczują tę muzykę tak samo jak ja" - dodaje muzyk, którego dorobek obejmuje występy w zespołach Poison (1991-1993), Mr. Big (1999-2002), supergrupie The Winery Dogs (z basistą Billym Sheehanem z Mr. Big i perkusistą Mikiem Portnoyem z Dream Theater) oraz duecie Smith/Kotzen, który stworzył z Adrianem Smithem, gitarzystą Iron Maiden.