Odmówiono Gilmourowi

"Jedną z ostatnich rzeczy, jakie chciał zrobić, było zagranie na wielkim festiwalu, takim jak Glastonbury" - powiedział David Gilmour o zmarłym przyjacielu Richardzie Wright'cie i przy okazji wyjawił kilka smutnych informacji.

David Gilmour i Richard Wright przyjaźnili się przez 40 lat - fot. MJ Kim
David Gilmour i Richard Wright przyjaźnili się przez 40 lat - fot. MJ KimGetty Images/Flash Press Media

Wright kiedy już wiedział, że jest ciężko chory zaproponował Gilmourowi występ na tegorocznym festiwalu Glastonbury. Gilmour natychmiast rozpoczął starania, ale okazało się, że organizatorzy byli sceptycznie nastawieni do tego pomysłu. Sporo mówiło się o zmianie grupy docelowej festiwalu, otwarciu się na młodszą widownię - stąd m.in. zaproszenie rapera Jay-Z.

W końcu Gilmour usłyszał: "Nie".

"Nie udało nam się, co jest bardzo przygnębiające" - powiedział gitarzysta.

"Pracowałem z Rickiem przez 40 lat, a teraz nasza wspólna podróż dobiegła końca. Wielu naszych wspólnych utworów już nigdy nie zagram" - zapowiedział Gilmour.

Zobacz teledyski Davida Gilmoura na stronach INTERIA.PL.