Reklama

Metallica: Policjant obsikał fana

Podczas koncertu Metalliki w Bostonie doszło do skandalu. Funkcjonariusz policji oddał mocz na jednego z fanów amerykańskiej formacji!

29-letni Joseph Houston postanowił wybrać się w cywilu na koncert Metalliki. Mężczyzna był jednak tak pijany, że został wyproszony z sali TD Banknorth Garden.

Houstonowi udało się jednak dostać z powrotem do hali. Mężczyzna pokazał bramkarzom odznakę policyjną, a jednego z afroamerykańskich ochroniarzy nazwał "Obamą".

Chwilę później Joseph Houston ponownie "wyleciał" z koncertu Metalliki. Tym razem pijany policjant oddał mocz na innego uczestnika show.

Rzecznik lokalnej policji potwierdził powyższą wersję zdarzeń, ale nie chciał ujawnić nazwiska sprawcy. Uczyniła to gazeta "The Cod Cape Times".

Reklama

Josephowi Houstonowi grozi 100 dolarów grzywny lub 30 dni więzienia za bezprawne wtargnięcie na teren prywatny. Poza tym 29-latek zostanie najprawdopodobniej zwolniony z policji. Na razie Houston został zawieszony w czynnościach.

"The Cod Cape Times" napisała również, że poszkodowany uczestnik koncertu Metalliki zastanawia się nad wytoczeniem procesu Houstonowi.

Zobacz teledyski Metalliki na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: policja | mocz | houston | Metallica | Metalliki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy