Liderzy Porcupine Tree i Opeth razem: Piękne i niszczące
Na początku maja ukaże się pierwszy album pod szyldem Storm Corrosion. To oczekiwane wspólne dzieło Stevena Wilsona (lider Porcupine Tree) i Mikaela Akerfeldta, frontmana szwedzkiego Opeth.
Przymiarki do wspólnego projektu Stevena i Mikaela trwały prawie dekadę. Wilson był producentem płyt Opeth "Blackwater Park", "Deliverance" i "Damnation" (nagrywał też na nich partie gitar, klawiszy i chórków).
Album Storm Corrosion nie przypomina jednak macierzystych zespołów Szweda i Anglika.
"Nigdy wcześniej nie słyszeliśmy czegoś takiego. Znaleźliśmy swoją niszę" - zapewnia Akerfeldt.
"To było wyjątkowe doświadczenie, inne i intrygujące. Poszliśmy, jak się okazało, w zupełnie inną stronę i nie stworzyliśmy swego rodzaju progmetalowej supergrupy, od której odbiorcy oczekiwaliby jakiejś konkretnej muzyki. Mieliśmy okazję poeksperymentować. Pozwoliliśmy sobie na wiele w jak najlepszym tego znaczeniu" - dodaje Steven Wilson.
Panowie pracowali w Anglii, w należącym do Stevena No Man's Land Studio w Hertfordshire. Stworzono i nagrano sześć kompozycji, które odzwierciedlają muzyczne inspiracje i poszukiwania Mikaela i Stevena. "Storm Corrosion" to odbicie totalnej wolności twórczej. Sytuacji, w której możliwe jest wszystko, w której pomysły się krzyżują, tworząc nową jakość.
"Obaj zawsze fascynowaliśmy się ideą czegoś pięknego i niszczącego jednocześnie, egzystującego tuż obok siebie. Nie chcę być pretensjonalny, ale coś takiego właśnie wychodzi ze Storm Corrosion" - tłumaczy Steven Wilson.
"Jest tu sporo pięknej, ale i wymagającej muzyki. Trzeba usiąść i słuchać jej w skupieniu. Jeśli się na to zdecydujecie, ta muzyka będzie wspaniałą ilustracją waszego życia" - dodaje Mikael.
Jak mówią artyści, ich muzyka jest również bardzo filmowa, impresjonistyczna, pochłaniająca, ambientowa, epicka, zaskakująca.
Do promocji wybrano utwór "Drag Ropes".
Oto szczegóły debiut Storm Corrosion:
1. "Drag Ropes"
2. "Storm Corrosion"
3. "Hag"
4. "Happy"
5. "Lock Howl"
6. "Ljudet Innan".