Reklama

Koniec Toto

5 czerwca Steve Lukather oficjalnie poinformował o rozpadzie słynnego zespołu.

"Fakty są takie, że opuściłem Toto. Tym samym zespół przestał istnieć" - czytamy na oficjalnej stronie muzyka, który tym samym potwierdził krążące od dłuższego czasu pogłoski na temat rozpadu Toto.

Lukather napisał, że po 31 latach nagrywania, produkowania i grania koncertów z zespołem, miał już wszystkiego dość:

"Nie mam już do tego siły. W wieku 50 lat mam zamiar zacząć wszystko od nowa i spróbować zrobić coś na własną rękę" - czytamy.

Muzyk podkreślił, że jako jedyny oryginalny członek Toto, nie miał innego wyjścia:

Reklama

"Jak jeszcze możemy nazywać ten zespół Toto?" - zapytał nawiązując do składu grupy.

"Szczerze mówiąc, miałem tego dosyć. To nie jest zawieszenie działalności. To jest koniec. Nie potrafię już wyjść i zagrać Hold The Line bez grymasu na twarzy".

Przez ponad 30 lat kariery Toto sprzedali blisko 30 milionów płyt. Największym przebojem zespołu jest utwór "Africa". Grupa zagrała 10 światowych tras koncertowych oraz wiele mniejszych tournee.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Toto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy