Fani wygwizdali wokalistę Guns N' Roses

Amerykańscy fani dali wyraz dezaprobaty dla gwiazdorskiego zachowania Axla Rose'a z Guns N' Roses.

Guns minus Roses: Duff, Matt, Steven i Slash fot. Michael Loccisano
Guns minus Roses: Duff, Matt, Steven i Slash fot. Michael LoccisanoGetty Images/Flash Press Media

Nieobecny na ceremonii wprowadzenia do Rock and Roll Hall of Fame wokalista Axl Rose z zespołu Guns N' Roses został wygwizdany w sobotę (14 kwietnia) przez sześć tysięcy zgromadzonych na ceremonii fanów.

Incydent miał miejsce, gdy Billie Joe Armstrong z grupy Green Day zapytał obecnych na gali muzyków Guns N' Roses: Slasha, Duffa McKagana, Stevena Adlera i Matta Soruma, czy w ich składzie "kogoś nie brakuje". Odpowiedź na pytanie wokalisty dała publiczność, gwiżdżąc i bucząc.

Billie Joe Armstrong próbował załagodzić nieprzyjemną sytuację.

"Większość wokalistów to wariaci. Mogę coś o tym powiedzieć. A on jest jednym z najlepszych frontmanów, którzy trzymali mikrofon w dłoni" - stwierdził wokalista Green Day.

"Czasami musimy spojrzeć wstecz, by móc iść do przodu" - dodał Billie Joe Armstrong.

Przypomnijmy, że Axl Rose opublikował na łamach "Los Angeles Times" specjalne oświadczenie w sprawie bojkotu ceremonii wprowadzenia Guns N' Roses do Rock and Roll Hall of Fame:

"Z całym szacunkiem odmawiam wprowadzenia mnie jako członka Guns N' Roses do Rockandrollowego Salonu Sławy. Stanowczo też proszę, by tego nie robiono podczas mojej nieobecności i informuję, że nikt nie jest uprawniony, by robić to w moim imieniu, czy przemawiać za mnie" - napisał w liście.

"Ani byli muzycy, ani przedstawiciele wytwórni czy Rockandrollowego Salonu Sławy nie powinni zakładać, że w jakiś sposób jestem związany z wprowadzaniem Guns N'Roses [do Salonu]" - zaznaczył wokalista.

Axl Rose jest pierwszym artystą, który odmówił uczestnictwa w prestiżowej ceremonii od czasów Sex Pistols. Brytyjscy punkowcy odmówili udziału w gali w 2006 roku.

"Gunsi" bez Axla Rose'a wykonali m.in. przebój "Sweet Child Of Mine". Piosenkę zaśpiewał wokalista Myles Kennedy:

Dodajmy, że poza Guns N' Roses tym razem do Rockandrollowego Salonu Sławy trafili m.in. Red Hot Chili Peppers, Beastie Boys, Donovan oraz nieżyjąca Laura Nyro.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas