Co dalej z AC/DC?

Pomimo niechęci wokalisty Briana Johnsona do występów, weterani z AC/DC nie wykluczają nagrania kolejnego albumu i promowania płyty na trasie koncertowej.

Brian Johnson i Angus Young (AC/DC): Emerytura? Jaka emerytura? fot. Kevin Mazur
Brian Johnson i Angus Young (AC/DC): Emerytura? Jaka emerytura? fot. Kevin MazurGetty Images/Flash Press Media

AC/DC w Warszawie, 27 maja 2010

Zobacz zdjęcie z koncertu legendy hard rocka na stołecznym lotnisku Bemowo!

fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki

Przypomnijmy, że podczas światowego tournée w 2009 i 2010 roku, na którym AC/DC promowali album "Black Ice", Brian Johnson występował pod warunkiem, że będzie to pożegnalna trasa zespołu.

63-letni wokalista w rozmowie z magazynem Classic Rock przypomniał ówczesną rozmowę z kolegami z AC/DC:

"Rozmawialiśmy o trasie koncertowej i powiedziałem im, że po jej zakończeniu nie będę już więcej występował. Reszta szybko odpowiedziała, że nie pozwolą mi odjeść na emeryturę" - wspomina rockman.

"Kocham ten zespół, ale reszta AC/DC jest dużo młodsza ode mnie. To ja jestem seniorem w tym zespole. Nie chcę wyjść na głupka i przeginać z występami. Nie chcę, by publiczność wypominała mi wiek i mówiła, że reszta grupy wozi mnie na wózku" - stwierdził Brian Johnson.

Pomimo wątpliwości wokalista nie wyklucza, że w 2013 roku AC/DC wyruszą w torunee z okazji 40-lecia istnienia zespołu.

"Zobaczymy w jakiej będziemy formie. Na razie nie narzucamy sobie żadnych planów. Nigdy zresztą nie pracowaliśmy w ten sposób, zawsze mieliśmy luźne podejście do tych spraw. Jesteśmy jak wędrowne ptaki. Wyczuwamy moment i po prostu lecimy" - dodał.

Fani AC/DC na pewno nie mieliby nic przeciwko kolejnej płycie i trasie koncertowej grupy. Ostatni studyjny album "Black Ice" był jedną z najlepiej sprzedających się płyt na świecie, a bilety na koncerty weteranów rozchodziły się jak ciepłe bułeczki.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas