To koniec Pol'and'Rock Festival? Katarzyna Kolenda-Zalewska nie ma wątpliwości
Oprac.: Michał Boroń
Jurek Owsiak, zaproszeni goście i niektórzy muzycy biorący udział w Pol'and'Rock Festival wielokrotnie zwracali uwagę, że na imprezie każdy może być kim chce, a miejsce jest symbolem wolności. Nie brak było głosów, że w tej sytuacji niezwykle ważne będą jesienne wybory.
Niektórzy zarzucają organizatorom, że festiwal powinien odbywać się bez politycznej agitacji, której mają dość na co dzień. Jurek Owsiak tłumaczy, że nie wskazuje on, na kogo powinni oddać głos, choć jednocześnie nie trudno jest odczytać, że nie jest zwolennikiem rządzącej od ośmiu lat koalicji pod przewodnictwem Prawa i Sprawiedliwości.
"Wiec wyborczy za pieniążki z WOŚP?" - taki podpis pojawił się na twitterowym profilu partii Suwerenna Polska, której liderem jest Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości w rządzie Mateusza Morawieckiego.
Partia opublikowała fragment wideo z otwarcia Pol'and'Rock Festival w Czaplinku, który na swoim profilu umieścił Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej. "Jurek Owsiak 'Jesień niech będzie nasza'" - napisał opozycyjny polityk.
Zobacz również:
Do wpisu partii Ziobry odniosła się Katarzyna Kolenda-Zaleska. Dziennikarka i prezeska Fundacji TVN była jednym z gości Akademii Sztuk Przepięknych.
"Ludzie powinni mieć świadomość, czego można się spodziewać. Jeśli nie wybierzemy demokracji, nie mówię tutaj kogo konkretnie, to takiego festiwalu jak ten może już nie być" - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską.
"Tacy ludzie mogą się nie spodobać którejś władzy, a władza szybkimi przepisami w ciągu 24 godzin zrobi tak, że tego festiwalu już nie będzie" - dodała.
29. edycja odbywa się w Czaplinku (lotnisko Broczyno) w województwie zachodniopomorskim, w powiecie drawskim, w dniach 3-5 sierpnia. Za rok ma się odbyć huczny jubileusz.