Tak pamiętają nas na Eurowizji. Przypomniano polskie ubijanie masła
Donatan i Cleo oraz ubijanie masła na scenie przez Olę Ciupę i Paulę Tumalę zostało ponownie przypomniane podczas Eurowizji 2023. W Liverpoolu jedna z modelek w stroju Słowianki pojawiła się za prowadzącą Hanną Waddingham. Dostrzegli to również widzowie TVP. Przypominamy historię "My Słowianie" na Eurowizji 2014.
Podczas finału Eurowizji 2023 w ramach przerywnika między występami za plecami prowadzącej Hanny Waddingham pojawiła się modelka w stroju Słowianki i ubijała masło. Było to oczywiste nawiązanie do występu Cleo i Donatana (zobacz!) z 2014 roku. Ten szczegół nie umknął widzom TVP. Aleksander Sikora, komentator z ramienia Telewizji Polskiej żałował natomiast, że w Liverpoolu nie zjawiła się sama Paula Tumala.
"Ubijanie masła przyćmiło Blankę", "Oficjalnie ubijanie masła, nawał efektów i bejba będą się za nami ciągnąć do końca istnienia Eurowizji", "Gylko ja czuję takie zażenowanie przez to prześmiewcze ubijanie masła z dziwnymi minami".
Donatan i Cleo na Eurowizji. Jaka była historia ich występu?
Donatan i Cleo na Eurowizję do Kopenhagi w 2014 roku pojechali z przebojem "My Słowianie" (sprawdź!). Na scenie towarzyszyły im modelki: Ola Ciupa (robiła pranie) i Paula Tumala (ubijała masło).
Polska awansowała do finału konkursu, gdzie ostatecznie zajęła 14. miejsce, co w tamtym czasie przyjęto jako rozczarowanie, gdyż "My Słowianie" w Polsce miało wtedy status hitu. Zwycięzcą Eurowizji została Conchita Wurst (posłuchaj!).
"Już wygraliśmy tak czy inaczej. Czemu? Jako jeden z dwóch krajów gramy kawałek w większości w ojczystym języku. Pokazujemy swoje stroje i nasz klimat. Na przekór wszystkim jesteśmy 'seksistowscy', bo pokazujemy nasze piękne kobiety. Tak jak mówiłem wielokrotnie, wyniki nie są istotne - ważne jest to, że Cleo świetnie reprezentuje Polskę i za to brawa dla niej" - komentował jeszcze przed finałem Donatan.
"Swoją drogą dziwna sprawa, kiedy wychodzą nasze zdrowe dziewczyny, Europa oskarża nas o seksizm... A gdy na scenie pojawia się baba z brodą, wszystko jest OK" - pisał już po zakończeniu finału Donatan.
Takie słowa nie umknęły Stowarzyszeniu OGAE Polska, działającemu przy Eurowizji.
"Wyrażamy również żal z powodu niektórych wypowiedzi reprezentanta Polski na 59. Konkursie Piosenki Eurowizji. W 20-letniej historii udziału Polski w Konkursie nie zdarzyło się, by reprezentujący nasz kraj artysta wypowiadał się krytycznie lub niepochlebnie o jakimkolwiek innym reprezentancie" - można było przeczytać w oświadczeniu.
Cleo zostawiła po sobie na tyle dobre wrażenie, że regularnie wraca temat jej powrotu na Eurowizję. Wokalistka jednak na razie nie wydaje się być zainteresowana powrotem do rywalizacji w Europie.
Dzięki zainteresowaniu mediów karierę w Polsce zrobiły również wspomniane modelki: Ciupa i Tumala.
"Były krytyczne opinie, ale tych pozytywnych było więcej. I to właśnie na tym się skupiamy oraz na korzyściach, które przyniósł nam występ. A tych jest bardzo dużo" - mówiła Ola Ciupa po Eurowizji 2014.
"To był jeden z lepszych momentów w moim życiu, nie licząc oczywiście teraz macierzyństwa. Dzięki Donatanowi moje życie nabrało kolorów. Wystąpiłam na Eurowizji i w wielu teledyskach. To jest pamiątka do końca życia, której nigdy drugi raz nie powtórzę. Myślę, że wiele kobiet chciałoby być na moim miejscu i będę dozgonnie wdzięczna zarówno Cleo, jak i Donatanowi, że to właśnie mnie wybrali jako Słowiankę" - tak w 2020 roku swój eurowizyjny epizod podsumowała natomiast Tumala (wywiad dla Newserii Lifestyle).