Znany dziennikarz wraca po walce z poważną chorobą. "Byłem na granicy"
Oprac.: Bartosz Stoczkowski
Piotr Baron, dziennikarz radiowy i wieloletni pracownik Programu Trzeciego Polskiego Radia, ponownie pojawił się na antenie po długiej nieobecności. Słuchacze Trójki, którzy od dekad towarzyszyli mu podczas audycji, mieli szansę poznać powody jego nieobecności. Okazało się, że Baron zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
Piotr Baron to jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów Trójki, z którą związany jest od ponad 30 lat. Jego ostatnia nieobecność była długa i niepokojąca, aż do momentu, gdy powrócił na antenę 11 listopada.
Piotr Baron opowiedział o wyzwaniach, jakie przyniosły mu ostatnie miesiące.
"Nigdy nie przypuszczałem, że coś takiego mnie dotknie: od nowotworu mózgu, poprzez dwa udary. Jednak przez cały czas jest we mnie muzyka, jest moja walizeczka z płytami. I jestem gotowy, by wrócić" - powiedział.
Baron przeszedł długą drogę powrotu do zdrowia, spędzając wiele miesięcy w szpitalach i na rehabilitacji, co, jak sam przyznał, nauczyło go nowego spojrzenia na życie.
"To mnie nauczyło, że nie należy marnować ani jednej chwili, bo finalnie może jej zabraknąć. Mówię to nie dla popisu werbalnego, ale ja rzeczywiście byłem na granicy. W pewnym momencie myślałem, że już nie wrócę: nie tylko do Trójki, ale i do domu. Bo było ciężko, po prostu ciężko" - przyznał.
Powrót Piotra Barona na antenę radiowej Trójki został ogłoszony na profilu stacji na platformie X (dawniej Twitter). W komunikacie stacja poinformowała, że długo wyczekiwany dziennikarz ponownie pojawi się w Trójce, mimo trudnych doświadczeń zdrowotnych, z którymi musiał się zmierzyć. Stacja zapewniła, że Baron wraca „ze zdwojoną siłą” i gotów jest, by ponownie dzielić się swoją pasją do muzyki.