Twórca "Idola" kontra twórca "X Factor"

Amerykańskie media żyją konfliktem między twórcą programu "X Factor" Simonem Cowellem a twórcą "Idola" Simonem Fullerem.

Simon Cowell pokazuje znak "X Factor" - fot. Kevin Winter
Simon Cowell pokazuje znak "X Factor" - fot. Kevin WinterGetty Images/Flash Press Media

Fuller złożył pozew przeciwko Cowellowi i stacji Fox, w którym domaga się uznania go dyrektorem wykonawczym "X Factor" i związanej z tym imponującej wypłaty.

Przypomnijmy, że wrześniu w amerykańskiej telewizji zadebiutuje pierwsza edycja "X Factor" - show Cowella znakomicie przyjął się w Wielkiej Brytanii, a także w kilkudziesięciu innych krajach na całym świecie, również w Polsce.

By zrozumieć istotę konfliktu między Cowellem a Fullerem należy cofnąć się do 2004 roku.

Wtedy to Simon Cowell, który był jurorem amerykańskiego "Idola", postanowił wprowadzić na brytyjski rynek własny program będący mutacją "Idola".

Wściekły Simon Fuller twierdził, że "X Factor" to bezczelny plagiat jego show i chciał na drodze sądowej powstrzymać emisję show. Widząc, że telewizja ITV skłania się ku formatowi Cowella panowie zdecydowali się zawrzeć ugodę.

Dwóch Simonów postanowiło, że:

1. "Pop Idol" zniknie z brytyjskiej telewizji na rzecz "X Factor",

2. Cowell pozostanie jurorem amerykańskiego "Idola" przez co najmniej pięć kolejnych lat,

3. "X Factor" nie będzie emitowany w USA aż do 2011 roku.

Jak widać wszystkie powyższe punkty umowy zostały dotrzymane, jak to między dżentelmenami bywa.

Jednak Fuller twierdzi, że należy mu się jeszcze wypłata za amerykańską wersję "X Factor" - twórca "Idola" domaga się, by uznać go dyrektorem wykonawczym show, z racji jego wkładu w przemysł rozrywkowy.

Cowell jest zdziwiony pozwem swojego adwersarza. Jak twierdzi, w ich umowie z 2004 roku nie było mowy o pieniądzach za amerykańską edycję "X Factor".

"Jestem zaskoczony jak wszyscy. Nie można przyznać komuś tytułu dyrektora wykonawczego jeżeli nie jest dyrektorem wykonawczym" - zauważył Simon Cowell.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas