Tatiana Okupnik: Tyle złośliwości, tyle hipokryzji

Po kompromitującym wykonaniu "Skyfall" na oczach blisko czterech milionów telewidzów Tatiana Okupnik podzieliła się swoimi filozoficznymi refleksjami.

Tatiana Okupnik już dwa razy wyłożyła się na "Skyfall" - fot. Jarosław Antoniak
Tatiana Okupnik już dwa razy wyłożyła się na "Skyfall" - fot. Jarosław AntoniakMWMedia

Przypomnijmy - Tatiana Okupnik postanowiła pokazać uczestniczce "X Factor", jak powinno się śpiewać przebój Adele; przy okazji wokalistka liczyła, że odkuje się za niesławny występ (również "Skyfall"), który obiegł sieć kilka miesięcy wcześniej.

Jurorka "X Factor" wyszła na scenę i zaśpiewała fatalnie, chrypiąc, fałszując i udziwniając "Skyfall" - zobacz:


Na wokalistkę spadła fala krytyki za tę kompletnie nieudaną "popisówkę". A co na to sama Tatiana? Piosenkarka w dość zawoalowany sposób odniosła się do całego zamieszania na swoim facebookowym profilu.

"Co popycha człowieka do robienia czegoś, wokół czego kitłasi się tyle negatywnych emocji, tyle złośliwości, tyle hipokryzji"? - pyta Okupnik i sama sobie odpowiada:

"Chyba tylko to, że jak się odetnie cały ten brud, to pozostaje czysta przyjemność, pasja, kontakt z samym sobą" - czytamy.

Dodajmy, że ze "Skyfall" dużo lepiej poradziła sobie choćby Ewa Farna w czeskiej telewizji:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas