Tatiana Okupnik: Tyle złośliwości, tyle hipokryzji
Po kompromitującym wykonaniu "Skyfall" na oczach blisko czterech milionów telewidzów Tatiana Okupnik podzieliła się swoimi filozoficznymi refleksjami.
Przypomnijmy - Tatiana Okupnik postanowiła pokazać uczestniczce "X Factor", jak powinno się śpiewać przebój Adele; przy okazji wokalistka liczyła, że odkuje się za niesławny występ (również "Skyfall"), który obiegł sieć kilka miesięcy wcześniej.
Jurorka "X Factor" wyszła na scenę i zaśpiewała fatalnie, chrypiąc, fałszując i udziwniając "Skyfall" - zobacz:
Na wokalistkę spadła fala krytyki za tę kompletnie nieudaną "popisówkę". A co na to sama Tatiana? Piosenkarka w dość zawoalowany sposób odniosła się do całego zamieszania na swoim facebookowym profilu.
"Co popycha człowieka do robienia czegoś, wokół czego kitłasi się tyle negatywnych emocji, tyle złośliwości, tyle hipokryzji"? - pyta Okupnik i sama sobie odpowiada:
"Chyba tylko to, że jak się odetnie cały ten brud, to pozostaje czysta przyjemność, pasja, kontakt z samym sobą" - czytamy.
Dodajmy, że ze "Skyfall" dużo lepiej poradziła sobie choćby Ewa Farna w czeskiej telewizji: