Sukces bez fajerwerków

Zespół Goya promuje aktualnie album "Horyzont marzeń". Z tej okazji śpiewająca w nim Magda Wójcik spotkała się na czacie INTERIA.PL ze swoimi fanami.

Na pytanie o skromny wizerunek wokalistka odpowiedziała:

- Niepotrzebne są nam fajerwerki do tego, by czuć się dowartościowanym. W niczym się również nie ścigamy, bo muzyka to nie sport.

Opowiedziała też jak wyobraża sobie odbiorców swojej muzyki:

- Nie uznajemy słowa fan. Bardziej nam pasuje słowo "słuchacz". Wydaje mi się, że ludzie którzy nas słuchają potrzebują trochę wyciszenia, nutki romantyzmu i bardzo sobie takich słuchaczy chwalimy.

Gwiazda wyznała też, że udało jej się pogodzić sukces artystyczny z komercyjnym:

- Uwielbiam to co robię. Przez wiele pierwszych lat naszej pracy robiliśmy to wyłącznie dla siebie i nie było z tego pieniędzy. Dlatego teraz potrafię docenić to, że z muzyki mogę również wyżyć, będąc jednocześnie osobą spełnioną artystycznie.

Fani zapytali też Magdę Wójcik o duety, które chciałaby nagrać:

- Jest kilku artystów z którymi bardzo chciałabym zaśpiewać. Na pewno z polskich wykonawców byłby to Stanisław Soyka, a z zagranicznych np. Prince, choć musiałby założyć bardzo wysokie koturny, bo podobno jest bardzo niski, a ja mam 172 cm wzrostu - śmiała się piosenkarka.

Magda ujawniła również, że już trwają prace nad kolejnym albumem zespołu Goya:

- Na przełomie stycznia i lutego planujemy trasę po klubach, ale już w tej chwili powstają nowe utwory na kolejną płytę. A póki co skupiamy się na promocji "Horyzontu zdarzeń".

Przeczytaj cała relację z czata z Magdą Wójcik z grupy Goya.

Zobacz klipy grupy Goya na stronach INTERIA.PL.